Opakowanie jest w moim guście. Przejrzystość, motyw ornamentu, zachowanie minimalizmu w informacjach dla odbiorcy jest jak najbardziej na plus.Obietnice producenta nie są z kosmosu, a zapewnienia znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości. Krem z zakręcanym korkiem to dla mnie mały minus, ale rekompensuje to jego działanie.
Wyciśnięty krem wielkości ziarna grochu starcza na aplikacje całych dłoni. Krem ma konsystencje średnio rzadką w kierunku gęstej. Po rozsmarowaniu staje się lekko wodnisty. Zawsze gdy nakładam jakikolwiek krem, staram się wykonywać masaż dłoni, aby pobudzić krążenie.
Szybka wchłanialność jedwabnego dziecka Ziai jest dużym atutem. Po użyciu ręce są widocznie nawilżone i choć w składzie widnieje parafina, nie są tłuste. Dłonie się lekko błyszczą, ale po chwili efekt ten znika. Można powiedzieć, że dłonie są satynowe, miękkie i elastyczne.
Zapach jest cudny, przypomina mi masło Joanna z bawełną (recenzja). Zapach jest subtelny, lekki i nie drażniący.
Wydajność u każdego będzie inna. Ja stosuje krem zawsze rano i wieczorem i czasami kilka razy w ciągu dnia.
Cena: 3,60 zł / 100 ml
Dostępne są jeszcze inne wersje:
źródło
Miałyście? Ja na pewno kupię jeszcze którąś wersje.
|
Nie miałam ich bo nie wiedząc czemu założyłam, że są słabe :D Chętnie się skuszę na tę wersję :))
OdpowiedzUsuńPozory mylą :)
UsuńAle śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńMusi być fajny, popatrzę po pułkach
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować w takim razie, poza tym jest bardzo tani :)
OdpowiedzUsuńTani i dobry :) Nie trzeba nawet, aby był w promocji.
UsuńBardzo ładnie wygląda!:D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale jutro ide kupić,bo jest bardzo tani :) Obserwuję i ściskam ♥
OdpowiedzUsuńhttp://milano-infusion.blogspot.com/
Polecam :)
UsuńNie raz mu się przyglądałam, ale jakoś mnie nie przekonywał. Jak teraz się na niego natknę to się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa też bez większego entuzjazmu do niego podchodziłam :)
UsuńBędę o nim pamiętała, jak tylko nadejdzie dla mnie sezon na kremy do rąk :)
OdpowiedzUsuń