Ostatnio poszalałam trochę z zakupami i chcę Wam pokazać co nowego zawitało do mnie w tym miesiącu. Macie też okazje zobaczyć co będzie recenzowane za jakiś czas :)
Dzisiaj część 1, a w czwartek spodziewajcie się części 2 - zamówienia ze sklepu internetowego :)
Zaczynamy od zakupów drogeryjnych:
Żele pod prysznic:
- Original Source Carambola
- Biały Jeleń Dziewanna i Rokitnik - szukam od dłuższego czasu tych żeli i dopiero znalazłam w Kauflandzie, ale tylko tą wersje zapachową.
- Le Petit Marseillais mandarynka i limonka
- Isana Alpen-gluck - i czemu nie wzięłam mojej ulubionej wersji z melonem :( ?
- Isana mydło o letnim zapachu copacabana
- Ziaja tonik nagietkowy
- Joanna Naturia odżywka z miodem i cytryną oraz z pokrzywą i zieloną herbatą - kiedyś miałam z lawendą i byl swietny, a kosztują grosze.
- Fusswohl krem peelingujący do stóp - zakupiony dzięki Kamyczkowej recenzji i nie żałuje!
- Sensique puder matujący - mój pierwszy puder z Sensique za całe 4,99 :)
Zaopatrzyłam się też w kolorowe produkty:
- Lovely nude makeup kit - paletka której u mnie w mieście w ogóle nie było, a chciałam wypróbować. Traf chciał, że akurat znalazłam się w Rossmannie w innej miejscowości i tak o to znalazłam paletkę. Zresztą tak samo jak inne produkty z tych zdjęć :)
- Eveline lakier nr 918 i 922 - o lakierze nr. 922 wspominałam przy poście z lakierem tej marki. Kolor jak dla mnie piękny :)
- Golden Rose lakiery z serii color expert - trafiając na wyspę GR żal było nie wziąć lakierów. W moje ręce wpadły dwa o numerach: 22 i 51
- Pomadka GR velvet matte - czaiłam się na tę serie od jakiegoś czasu, ale nie było mi po drodze. Teraz zdecydowałam się na kolor numer 12. Czuję, że to nie będzie moja ostatnia pomadka z tej serii :)
- Golden Rose cień do powiek w kredce - jako, że mój Rimmel się już powoli kończy zdecydowałam się na nową kredkę. Kolor to ciemny brąz o numerze 315.
Teraz czas na współprace:
Z klubu Elfa Pharm otrzymałam łagodzący żel do higieny intymnej :)
W ramach współpracy z Lagenko wybrałam sobie:
- odżywkę do włosów z kolagenem - ostatnio próbuje coraz to nowe kosmetyki do włosów.
- Tonik kolagenowy - przyda mi się trochę kolagenu po kuracji lekami.
- 2 x maseczka last minute - jedną dostała mama i będziemy obie próbować tej osławionej maseczki :)
Miałyście coś z tych rzeczy? W czwartek mega zamówienie ze sklepu internetowego. Kto zgadnie jakiego?
Sporo interesujących kosmetyków :) udanego testowania :)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś, czekam na drugą część. ;)
OdpowiedzUsuńNo to teraz tylko czekać na recenzje :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będą :)
UsuńFajne nowości ;) Mam u siebie tę Isanę ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o żel to mnie nie zachwycił.
UsuńSporo nowości,czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej wpadły mi w oko produkty kolorowe :) Jestem też ciekawa tych 3 produktów na ostatnim zdjęciu, bo kompletnie ich nie znam :)
OdpowiedzUsuńBędą recenzje produktów kolorowych, a także tych od Lagenko :)
UsuńSuper nowości :) Udanego testowania :)
OdpowiedzUsuńSporo ciekawych kosmetyków - będę wypatrywać recenzji :)
OdpowiedzUsuńJa również w tym miesiącu poszalałam - pierwsza część już była a druga pojawi się tylko, gdy dojdzie do mnie ostatnie zamówienie ;PP
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak u mnie. Czekam na Twój post z zamówieniem!
UsuńWczoraj dotarło więc na dniach powinien się pojawić ;))
Usuńmam ten peeling i lubię :) koniecznie muszę wrócić do odżywek b/s!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z Golden Rose.
OdpowiedzUsuńduże te zakupy :D ja teraz nie kupuje tylko denkuje ale jakos mi to nie idzie ;(
OdpowiedzUsuńA mi idzie kupowanie i denkowanie :) Więc jest po równo.
UsuńTe lakiery z Eveline mnie bardzo ciekawią, ogólnie bardzo fajne te Twoje zakupy :)
OdpowiedzUsuńBędą pokazane na blogu :)
UsuńO fajne nowości, te kosmetyki z Lagenko mnie zaciekawiły
OdpowiedzUsuńMam paletkę cieni, również miałam problem z jej dostaniem. Nowe lakiery z GR mają piękne kolory :)
OdpowiedzUsuń