Witajcie ;*
Dzisiaj następny wosk z mojej mini kolekcji. Jako, że za oknem co raz bardziej robi się wiosennie to i taki będzie wosk. A mówię tutaj o dość nowym wosku Yankee Candle czyli Waikiki melon.
Patrząc na nazwę tej tarty myślałam, że nazwa "Waikiki" jest to po prostu odmiana melona. A jednak się pomyliłam :) Waikiki jest to plaża na Hawajach w dzielnicy Honolulu. I zapewne tam ten melon się znajduję. Od tego wosku oczekiwałam dwóch rzeczy: zapach owocowy i nie chemiczny.
Oczywiście się nie zawiodłam :)
Zapach tego wosku jest typowo egzotyczny i owocowy. Jest dość intensywny i roznosi się po całym mieszkaniu, ale nie aż tak, żeby był duszący. Aromat wosku jak powiedziałam jest bardzo owocowy i ma dość słodką woń. Należałoby zamknąć oczy i wyobrazić sobie plażę pod palmami, kosze z owocami i drinki z parasolkami. Zapach ten działa pobudzająco na organizm i dodaje niesamowitej energii :)
Ja go uwielbiam i często odpalam w kominku :) Szczególnie w zimne i deszczowe dni.
Skusicie się na taki owocowy zapach?
Jestem strasznie ciekawa jak pachnie:)
OdpowiedzUsuńTrzeba lecieć do sklepu i wypróbować :) Albo w ciemno przez internet.
UsuńMuszę zaopatrzyć się w jakieś letnie zapachy, bo mam tylko zimowe ;)
OdpowiedzUsuńJa mam dobry zapas na wiosenne i letnie dni :)
Usuńjak na razie to mój ulubiony zapach :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ten zapach jest taki 'soczysty' :D
OdpowiedzUsuńdobre określenie :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji używać tych wosków, ale muszę je kiedyś koniecznie kupić, sądząc po tylu pozytywnych opiniach na blogach muszą być świetne. :)
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie! :) www.raspberryandhair.blogspot.com :D
Wiem, że jest to bardzo lubiany zapach ale ja ubóstwiam swoją czereśnię :)
OdpowiedzUsuńktórą? :)
Usuńmam go,jest fajny,taki orzeźwaiający :)
OdpowiedzUsuńMania na YC juz mnie opuściła .... Mnóstwo odsprzedałam, a część, takich najlepszych zapachów leży w pudle. Zapachu melona nie lubię.
OdpowiedzUsuń