Dzisiaj już jest 4 dzień kwietnia a po pogodzie jakoś tego nie widać. Moje buty dzisiaj zaprotestowały, stwierdziły : "nie chcemy już zimy - śniegu!" i się rozwaliły. W obu odkleiła się podeszwa (w jednym czasie!), wracając do domu mogłam rybki hodować w butach bo miałam istne jezioro. Jutro muszę kupić nowe bo nie będę miała w czym chodzić :)
A teraz już przechodzimy do denka z Marca, nie jest małe ani duże bo kosmetyków pustych jest 11.
Twarz
Dermedic Hydrain forte 24 h - nawilżacz którego używałam zazwyczaj na noc, skóra była po nim miękka, sprężysta, zmniejszyła się ilość przesuszonych skórek. Nie kupię ponownie bo chcę wypróbować inne.
Soraya Care&Control tonik antybakteryjny - recenzja tutaj. Mój stały bywalec w pielęgnacji twarzy. Kupię ponownie (już mam zapas)
Ciało
Isana mydło do rąk mango i pomarańcza - mój ulubieniec zapachowy wśród mydeł do rąk. Recenzja tutaj. Kupię ponownie
Isana żel pod prysznic gruszka i melon - świetny zapach, dobrze się pieni i myje, niska cena. Czego chcieć więcej! Recenzja tutaj. Kupię ponownie
Isana krem do rąk z pomarańczą - dość długo go miałam bo jakoś nie mogłam wykończyć. Ale zawzięłam się i tak o to mam puste opakowanie. Dość szybko się wchłaniał, nawilżał. Recenzja tutaj. Nie kupię ponownie
BingoSpa kolagen do ciała - dobre mazidło do ciała, bardzo wydajne, śliczny zapach ale szybko mi się nudziło i używałam pomiędzy innymi masłami. Recenzja tutaj. Nie kupiłabym ponownie
Mariza masło do ciała poziomka - niedługo recenzja więc się nie wypowiem :)
Mariza peeling solny do ciała grejpfrut - recenzja tutaj. Dobrze ścierał tylko szybko się skończył. Recenzja tutaj. Kupiłabym ponownie
Mariza krem do stóp kojąco - odświeżający - świetny krem żałuje, że się skończył. Recenzja tutaj Kupiłabym ponownie
Włosy
BingoSpa Jedwabne serum do włosów - bardzo się z nim polubiłam, tylko niestety ta wydajność mnie nie zachwyca. Recenzja tutaj. Gdyby nie ta wydajność kupiłabym ponownie
Paznokcie
Lakier essence colour&go hard to resist - mój ulubiony granat w lakierach, niestety już zgęstniał i się praktycznie skończył. Lakiery w tych buteleczkach zostały chyba już wycofane. Kupię ponownie
I moje mini zakupy które przyjechały prosto z Niemiec i z których najbardziej się ciesze :)
- żel pod prysznic
- odżywka do włosów
- krem do rąk
Wyobrażacie sobie takie rzęsy które są tylko po tuszowane ? Szczególnie ta 5 warstwa :)
Zachęcająca oferta tuszu w jednym z katalogów Ori :)
nie wierzę w tą 5-krotną warstwę...:O
OdpowiedzUsuńja też nie :D
Usuńmini zakupy bardzo fajne:)
o jest tu kilku moich ulubieńców:)
OdpowiedzUsuńCoś mi ten tusz "pachnie" reklamą. Niezłe denko, u mnie takie to w dwa miesiące;p
OdpowiedzUsuńa mi lakier z essence w tym kolorze zupełnie odmówił współpracy ;( po kilku godzinach odpryskiwał ;(
OdpowiedzUsuńTeż wykończyłam ten krem z Isany :) A lakier z Essence też mam i bardzo lubię, choć już też chyba zgęstniał, dawno do niego nie zaglądałam. :P
OdpowiedzUsuńCo do reklam tuszy, podkładów, etc. to strasznie szkoda, że przedstawiają one efekt, jaki u większości dziewczyn się nie pojawi. Kiedyś coś obiło mi się o uszy, że miały nie być pokazywane w telewizji czy gazetach efekt PO, jaki u nas się nie pojawi. Ale na rozmowach tylko stanęło...
Też kiedyś o tym słyszałam bo widać, że te rzęsy są sztuczne i dziwnie na oku wyglądają. A później dziewczyny które wierzą w te marketingowe chwyty są zdziwione, że to nie taki efekt jak w gazecie ;/
Usuńpeeling i masło z marizy mnie ciekawi :P duże denko :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z zdenkowanych produktów nie miałam :)
OdpowiedzUsuńOoo..mój peelingowy ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńlubię ten żel z Isany, a denka w tym miesiącu nie zrobiłam, bo mnie niestety nie satysfakcjonowało ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię te żele z Isany :))
OdpowiedzUsuńŚmieszą mnie takie reklamy, aż odechciewa mi się kupować jakichkolwiek produktów tej firmy :/
Ja bym się cieszyła już z podwójnej warstwy ;)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków udało się zdenkować, ciekawe, czy w przyszłym miesiącu będzie podobnie?
Zakupów z Niemiec zazdroszczę, ja od jakiegoś czasu platonicznie uwielbiam Baleę bo jak do tej pory nie miałyśmy się okazji spotkać na żywo ;)
Ja denka takie większe mam zazwyczaj co 2 miesiące więc kwietniowe denko może być trochę mniejsze :)
UsuńNa ostatniej fotce widać, że na oku są doklejane rzęsy, co nie zmienia faktu że cudownie byłoby mieć takie rzęsy! :)
OdpowiedzUsuńAle denko! Ja tyle zużywam w dwa miesiące :P
U mnie również zbliża się czas na denko bo już nic mi się w siatce nie mieści ;p Z tej serii firmy Soraya wykończyłam żel do twarzy. Był bardzo wydajny, ale alkohol na wysokim miejscu czasem mnie podrażniał i wysuszał ;< Żele z Isany bardzo lubię, mydła również. Zazdroszczę kosmetyków Balea..
OdpowiedzUsuńSuper denko - powinnam się uczyć!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten żel z Isany, cudowny zapach :)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć i zazdroszczę kosmetyków balea:)
OdpowiedzUsuńMiałam żel z Isany,był ok ale troche wysuszał skórę.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy i pokaźne denko :)
OdpowiedzUsuńspore denko. strasznie mnie intrygują te kosmetyki Balea:)
OdpowiedzUsuńFajne denko. Na każdym blogu widać kosmetyki balea, dlaczego ja jeszcze ich nie mam? :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń