Zdanie producenta: nasze produkty testujemy tylko na sobie i dopiero kiedy bezwzględnie je kochamy wstawiamy je na półkę w sklepie.Nie wiemy czy reinkarnacja istnieje ale, napewno możesz dać tej butelce drugie życie! Może stać się zjeżdżalnią albo znakiem drogowym! Nie zawiera rutyny.
Opakowanie to dość charakterystyczna butelka, wykonana z chropowatego plastiku dzięki czemu nie wyślizguje się podczas kąpieli, wieczko zamykane na zatrzask, i w otworze posiada zabezpieczenie dzięki czemu jak wieczko się otworzy to żel się nie wyleje, dopiero po naciśnięciu opakowania.
Konsystencja: jest gęsta i przypomina tężejącą galaretkę, pieni się bardzo dobrze i niewielka ilość wystarczy na umycie całego ciała.
Cena: 8,99
OS Mango & Macadamia zapach tego żelu nie powalił mnie z nóg. Jedyne co mi przypomina to zwykłe mydło które ma swój specyficzny mydlany zapach. Nie skuszę się na niego następnym razem bo nie ma rewelacji.
OS Supermint zapach tego żelu jest po prostu obłędny. Gdy naniesie się warstwę na skórę i zamknie oczy można sobie wyobrazić że myje się gumami do żucia o bardzo miętowym smaku. Zapach na chwilę pozostaje w łazience.
OS Cytryna & Drzewo herbaciane zawiodłam się troszkę bo myślałam, że bedzie to bardzo cytrynowy zapach który będzie odświeżał, jednak nie jest to bardzo mocny zapach jak w przypadku miętowego czy czekolady i pomarańczy ale coś tam czuć :)
OS Czekolada & Mięta na myśl przychodzi mi zapach który przypomina mi takie pastylki czekoladowo- miętowe. Bardzo przypadł mi do gustu bo uwielbiam mięte.
Miałyście te żele ? podobają się wam?
Bardzo lubię te żele pod prysznic. Ale póki co mam jeszcze dużo swoich;p
OdpowiedzUsuńA ja na razie nie skusiłam się na żaden, teraz w Tesco są w promocji, może kupię ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy i ostatni musze kupic;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam :D
OdpowiedzUsuńmam limonkowy jest świetny!
Nie mam żadnego ale muszę się przyznać, że regularnie przechadzam się do Rossmanna, zeby pomacac czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńooo, coś czuję, że i mnie te zapachy skuszą :D
OdpowiedzUsuńMam wersję mint & green tea, już kila razy pisałam, że jest to żel orzeźwiający i nadający się na lato, bo czuć chłód, a w miejscach intymnych to uczucie jest przerażające, szczypie :D
OdpowiedzUsuńchciałabym ten z czekoladą&pomarańczą i czekoladą&miętą :D
OdpowiedzUsuńOj podobają mi się i to bardzo. I pewnie też nie umiałabym wybrać...
OdpowiedzUsuńjakoś mnie one nie skusiły, teraz w realu są w promocji za chyba 6 zł :)
OdpowiedzUsuńohh zazdroszczę Ci;) mam mięte aktualnie-jakbym się kąpała w mentosie:D
OdpowiedzUsuńjakie fajne te żele-co za kolorki
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
http://onlytheoriginalstyle.blogspot.com/
Prawdziwa maniaczka zapachów, to całkiem tak, jak ja :) Tych żeli akurat nigdy nie miałam, ale zawsze w drogerii wącham ten czekoaldowo pomarańczowy, pachnie obłędnie, jak delicja:)
OdpowiedzUsuńmam cytryna i drzewo herbaciane, ale w najbliższym czasie dokupię jeszcze inne ;]
OdpowiedzUsuńświetne zapachy, kolory i ładnie się prezentują w łazience - ideały ;p
obserwuję
Najbardziej podoba mi się opinia producenta:) Fajna!
OdpowiedzUsuńJasne, teraz będę się depilować tylko i wyłącznie maszynką i pianką, aż w końcu skusi mnie zakup depilatora :P
OdpowiedzUsuńDzisiaj kupiłam Chocolate&Mint i Spearmint, bo trwa na nie promocja w Rossmannie, kosztują jakoś ponad 5zł :) To moje pierwsze sztuki, ale pewnie nie ostatnie, bo zapachy są boskie! Po tą delicjową pewnie jeszcze wrócę :)) / obserwuję!
OdpowiedzUsuń