Producent opisuje iż jest to witaminowy żel pod prysznic dostarczający skórze niezbędnych składników odżywczych. Podczas masażu drobinki delikatnie masują skórę i sprawiają, że ona odzyskuje zdrowy koloryt skóry. Kulki otwierają się podczas masażu dostarczają bogactw witamin C i E. Żel ma zapach jaśminu.
Konsystencja jest typowa dla żelu, zawierająca małe niebieski kuleczki które "podobno" mają masować ciało.
Zapach jest taki jak opisuje producent, jaśminowy ale nie jest on zbytnio chemiczny. Jest delikatny i nie drażni.
Cena to około 8 zł/250 ml
Tak naprawdę nie wiadomo co pisać na temat żelu pod prysznic. Głównym zadaniem żelu jest to aby dobrze mył, a żel z Lirene spełnia to zadanie. Dobrze się pieni, jednak zapach zbyt długo na skórze się nie utrzymuje. Drobinki które są zawarte w żelu podobno mają się otwierać i uwalniać witaminy jednak przy użyciu gąbki z żelem te drobinki w ogóle nie są wyczuwalne. Na pewno nie poprawiają one kolorytu skóry (zużyłam już większą ilość niż widoczne jest na zdjęciach). W celu eksperymentu naniosłam żel na ciało bez gąbki, ale wraz nie czuć tych drobinek. Czyli mogę powiedzieć że jest to zbędny dodatek do żelu.
Tej wersji na pewno już nie kupię ale może wypróbuje inne wersje zapachu żelu z Lirene.
Uwielbiam ten żel, już mam końcówkę ale te granulki tak super wyglądają i zapach też jest rewelacyjny, a nie przytłaczający :)
OdpowiedzUsuńczy jest w ogóle jakiś żel pod prysznic, po którym utrzymuje sie zapach na skorze? :<
OdpowiedzUsuńFajne kuleczki ma ;) może się skuszę; p
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze skorzystać...jak znajde to wypróbuje;)
OdpowiedzUsuńCzyli taki przeciętniaczek ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie bardzo szybko dotarła paczka od Pani Bożeny, w piątek wysłana, a dzisiaj już jest.
nigdy nie miałam żelu pod prysznic z lirene a miałam juz prawie wszystkie ;p
OdpowiedzUsuńza to lubie ich balsamy takie czerwone chyba z granatem czy jakos tak