10 lutego 2013

Moja pielęgnacja: twarz

Od piątku mam w końcu ferie :) Odpoczynek się należy szczególnie po ostatnich tygodniach które były dość obfite w naukę. Także na blogu wszystko nadrobię.
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moją codzienną pielęgnacje twarzy. Ale najpierw jej opis.
Jestem posiadaczką cery tłustej, która ma ziemisty koloryt. Niestety ale od kilku lat borykam się z trądzikiem, który w aktualnym czasie daje mi nieźle popalić. Dużo zaskórników otwartych oraz grudek.
Dlatego też moja pielęgnacja musi być nastawiona pod kątem oczyszczania twarzy, łagodzenia i działanie antybakteryjnego. Kieruje się myślą, że im mniej tym lepiej.
-Blanchette dwufazowy płyn do demakijażu - jako, że demakijaż jest ważnym punktem w pielęgnacji to przedstawiam wam mojego faworyta. Jeżeli nie wykonamy dokładnego demakijażu zanieczyszczenia będą powodować infekcje skórne co prowadzi do tego, że skóra nie będzie wyglądała ładnie. Dlatego też zmywam makijaż tym o to produktem który już wam opisywałam tutaj. Jest to już moja druga butelka, a jego cena to 7 zł. Mam jeszcze zamiar poszukać jakiegoś dobrego płynu micelarnego.
- Soraya Care&Control żel głęboko oczyszczający - miałam kupić żel z serii czerwonej ale nie było więc wzięłam ten. Jak narazie spisuje się w miarę dobrze, jednak chciałabym aby żel działał także antybakteryjnie.
- Soraya Care&Control tonik antybakteryjny - jest to mój faworyt i wiem, że nie będę kupować żadnego innego. Bez alkoholu, łagodzi, oczyszcza i ma cudny zapach cytrusów :)
- Mariza krem matujący biały herbata - używam go codziennie rano, świetnie matuje i nadaje się pod makijaż. Nie nawilża jakoś specjalnie ale od tego mam inny krem.
- Dermedic hydrain forte 24h - nakładam go na noc i to jest mój ekspert od nawilżenia skóry. Rano skóra jest miękka, gładka. Krem świetnie sobie radzi z suchymi skórkami które po kilku dniach stosowania znikają.
- Perfecta peeling enzymatyczny - stosuje go 2-3 razy w tygodniu. Nie daje takiego spektakularnego efektu w postaci gładkiej skóry jak peelingi drobnoziarniste ale w przypadku mojej cery tylko taki może się sprawdzić.
- Novaclear acne mask - stosuje 2 razy w tygodniu czasami na zmianę z innymi maseczkami. Ale ta świetnie radzi sobie z moimi zmianami, staja się one bledsze i mniej widoczne. Ma działanie także ściągające. Recenzja tutaj

I to by było na tyle, nie jest dużo ale o to mi właśnie chodzi. Po wizycie u dermatologa (notabene dopiero w marcu) być może, że będę musiała w pielęgnacji coś zmienić - zobaczymy :)

7 komentarzy:

  1. zainteresował mnie rem matujący z Marizy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam jedynie maskę Novaclear. Ciekawi mnie peeling enzymatyczny Perfecty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ten tonik Soraya, bardzo dobry produkt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam takich produktów, ale najważniejsze jak działają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam się ostatnimi czasy nad tym tonikiem z Sorayi, jednak ostatnio kupiłam zbyt dużo rzeczy i muszę się wstrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam żel z Soraya i bardzo lubię, jest meega wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię też żel Soraya:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Postaram się odpowiadać na wasze pytania :) Pozdrawiam.