Dzisiaj krótka recenzja na temat lubianego a czasami nie kremu do rąk bebeauty z biedronki. Mowa o nawilżającym kremie do rąk - skóra sucha i normalna.
Kupiłam go bez namysłu, chociaż miałam krem do rąk w domu. A jak wiadomo u mnie zużywanie takich kremów idzie kiepsko. Ale zachęcona napisem "nawilżający" znalazł się w koszyku. Teraz trochę tego żałuje.
Zapach kremowy czyli nic szczególnego. Opakowanie to tuba mieszcząca 125 ml (dla mnie to dużo jak na krem do rąk) dosyć miękka i z zamykaniem na klik co mi bardzo w takich kremach odpowiada.
Konsystencja jest głównym powodem dla którego go nie polubiłam do końca. Jest bardzo gęsta i treściwa. Jak się posmaruje nią dłonie czuć dziwną warstwę na rękach a wchłania się ok. 7 minut (!) co dla mnie jest nie dopuszczalne w kremie do rąk. Poza tym ręce są dziwnie lepkie i czego się nie dotknę np. telefonu cały jest wymazany w kremie.
Stwierdziłam, że będzie dobry na noc, kilka razy go nałożyłam a rano ręce były miękkie i gładkie i za to go właśnie trochę lubię, cudów w sumie nie robi. Jednak jakoś nie jestem co do tego systematyczna więc teraz nie wiem w jaki sposób mam go zużyć?
Cena to ok. 3-4 zł.
Na pewno nie kupię go więcej.
Jeżeli będe miała jutro czas to coś jeszcze zrecenzuje ale nie obiecuje, a tym czasem to co zajmuje mi dzisiaj wieczór i jutro cały dzień z racji, że mam wolne.
Anatomia + wizaż + gorąca czekolada + świeczki = dzisiejszy wieczór.
Miłego wieczoru! ;*
Owocnej nauki życzę :)
OdpowiedzUsuńAle masz opaloną rękę, zazdroszczę i chciałabym, żeby moja opalenizna utrzymywała się tak długo :) Co do kremu - nie miałam go jeszcze, obecnie męczę krem do rąk dla skóry zniszczonej z Garniera.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ręka taka wyszła ze względu na sztuczne światło, ale opalenizna nadal mi sie trzyma ;)
Usuńnie miałam go jeszcze i chyba się nie skuszę..
OdpowiedzUsuńmoże oprócz rąk smaruj tez stopy? czasami nie ma różnicy czy to krem do rąk czy stóp :) a zawsze szybciej go wykorzystasz:))
OdpowiedzUsuńnie używałam.. jeszcze :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii czerwony, ale za bardzo lepki wg mnie..
OdpowiedzUsuńFajny blog :)) OBSERWUJĘ:)
Ja mam czerwony... Dla mnie tragiczny, zapach okropny, na dłoniach zostaje tłusta warstwa która wchłonąć wcale się nie chce...
OdpowiedzUsuń