Producent opisuje tutaj bardzo dużo rzeczy. A mianowicie takich:
- odpowiednio dobrane składniki działają osuszająco, złuszczająco i oczyszczająco. Kwas salicylowy (2%) działa antybakteryjnie i keratolitycznie, złuszcza delikatnie obumarły naskórek odblokowując pory.
- obecny w preparacie Inflacin łagodzi zaczerwienienia oraz stany zapalne na skórze.
- substancje aktywne zamknięte są w mikronośnikach QuSome które docierają do głębszych warstw skóry uwalniając je zwalcza trądzik w obszarach gdzie zaczyna się stan zapalny.
Opakowanie to mała tuba o pojemności 10 ml czyli standard jak dla tego rodzaju produktu. Otwór ma bardzo mały dlatego też można dozować małą ilość produktu.
Konsystencja jest żelowa ale bardziej w stronę wodnistej dlatego też mogłaby być troszkę gęstsza. Kolor ma bezbarwny dlatego nie pozostawia śladów i po zastosowaniu można nałożyć makijaż.
Zapach jest mało wyczuwalny, chociaż czasami czuć tak typowo apteczny zapach.
Dla zainteresowanych serwuje skład produktu:
Zamierzałam się z kupnem tego typu produktu ponieważ jako posiadaczka skóry tłustej/mieszanej mam tendencje do pojawiania się wyprysków i to w najmniej oczekiwanym momencie.
Produkt stosowałam 2 tygodnie codziennie rano i wieczorem smarując zmiany trądzikowe tym że preparatem. I co? Rewelacja! Mniejsze krostki przy codziennym smarowaniu znikały po 2-3 dniach.
Trafiło mi się tak że między brwiami, na samej górze nosa zaczęła pojawiać się taka podskórna gulka, która przy dotykaniu bolała a miejsce w którym się znajdowała było zaczerwienione. Podejrzewam, że po kilkunastu dniach przerodziłaby się w stan ropny.
Ale zaczęłam stosować na nią żel punktowy NovaClear codziennie smarując rano i wieczorem.
Po około tygodniu takiego smarowania zauważyłam że gulka zmniejsza się, aż po 1,5 tygodniu całkiem zniknęła. Nie pojawił się stan ropny, a to miejsce sie zagoiło i koloryt skóry się wyrównał, co prawda skóra trochę się łuszczyła (mało było to widoczne) ale myślę, że był to efekt osuszania.
Jestem zadowolona z tego preparatu, podejrzewam, że gdy stan mojej skóry się pogorszy to go kupię :)
Cena: ok. 30zł / 10 ml
Fakt, że produkt został mi przekazany nieodpłatnie nie wpływa na moją opinię.
ooo, myślę, że powinnam się zainteresować tym kosmetykiem :) Kondycja mojej skóry w tym momencie pozostawia wiele do życzenia więc będę miała na uwadze ten żel;)
OdpowiedzUsuńinteresująca recenzja :) chyba sama kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na to samo, zapraszam:)
whatilovethemostinside.blogspot.com
oo, bardzo fajnie ;D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej dziala na mnie maska niz krem, ktory dostalam jako drugi ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, choć w tym momencie nie potrzebuje takiego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńTen preparat mnie w dwa dni usuwa pryszcze :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie trafił mi się ten preparat. Dostałam dwie maseczki :)
OdpowiedzUsuń