Przepraszam, że tak zaniedbuje bloga. Ale nagle okazało się, że za tydzień wyjeżdżam na parę dni w góry i już myślami jestem tam. Także planuje już co ze sobą zabrać. Post z kosmetykami w podróży pojawi się na pewno!
A teraz przejdę do rzeczy, a mianowicie Mydełko pod prysznic które zakupiłam na targach kosmetycznych. Polska firma kosmetyczna Ziaja ma bardzo fajny asortyment, a po za tym ceny produktów są niskie, a jakość często wysoka :)
Kiedyś nie patrzyłam na ich ofertę, ale coraz bardziej zaczynam twierdzić, że jeżeli coś jest tanie wcale nie musi być złe.
Opakowanie to ogromna butla 500 ml, którą kupujemy naprawdę za grosze, bo 7,90 zł. Więc jest to naprawdę opłacalna inwestycja :)
Zapach jest cudny, nie ma w nich chemii. A pachnie jak soczyste landrynki pomarańczowe. Uwielbiam wszystko co ma zapach pomarańczy - jest to mój priorytetowy zapach w wyborze kosmetyku. Niestety ale nie utrzymuje się on długo na skórze, a szkoda.
Konsystencja jest średnio gęsta. A ilość wytwarzanej przez nią piany jest dość duża. I w dodatku piana jest koloru pomarańczowego. Same zobaczcie:
Uczta dla zmysłów :) Mydło nie wysuszyło mojej skóry, ale jak wiecie nie nawilżyło. Po prostu myje i spełnia oczekiwania konsumentów. Butla starczy dla całej rodziny i jej wydajność jest bardzo dobra. Ja używam go na przemian z innym żelem od ponad 2 miesięcy i mam dalej pół butelki. Myślę, że niedługo będę dalej poznawać asortyment Ziai :)
Polecam!
Chciałam Wam jeszcze przekazać, że w perfumeriach Douglas obecnie jest Festiwal Piękna. Trwa on od 16 lipca do 12 sierpnia. W tym terminie kupując kosmetyki można otrzymać próbki, miniatury, rabaty i upominki.
Przepraszam, że takie wielkie zdjęcia ale inaczej nie szło by nic przeczytać :)
Można też skorzystać z porad konsultantów na temat makijażu, pielęgnacji czy odpowiedniego zapachu.
Jeżeli któraś z Was posiada kartę Douglas z płatnych usług dostanie rabat -50%.
Ja chętnie bym się zaopatrzyła w lakier Douglas absolute i żel marki Grace Cole (miałam żel który bosko pachniał).
Skorzystacie?
to mój ulubiony zapach ze wszystkich żeli ziaji
OdpowiedzUsuńmiałam chyba wszystkie opcje zapachowe ale ten najbardziej przypadł mi do gustu :)
UsuńMiałam to mydło i je uwielbiałam :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam, ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńskusiłam się ostatnio na wersję o zapachu coca-coli i nie podbiła mojego serca, a ta tę mam ochotę od dłuższego czasu, bo słyszę same pochwały na temat zapachu ;)
OdpowiedzUsuńZapach jest cudny :)
UsuńMiałam i bardzo go lubię, zapach jest boski ;)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam wszystkie żele Ziaji, mają świetne zapachy, a i starczają na długo! :) a Douglasa nie mam w swoim mieście, szkoda.
OdpowiedzUsuńWow, niezłe promocje w Douglas, chyba się przejdę zobaczyć:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam uwielbiam uwielbiam to pomarańczowe mydło ;)
OdpowiedzUsuńTak samo jak kokosowe Ziaji - jak dla mnie obłędnie pachnące ;)
Miałam kiedyś takie fioletowe, chyba jeżyna... Ładnie pachniało, ale niestety bardzo fioletowiło wodę.
OdpowiedzUsuńNa pewno kupię! Przy ostatnich zakupach już miałam wziąć, ale skusiłam się jeszcze na olejek z Isany. ;-)
OdpowiedzUsuń