Dzisiaj chcę Wam pokazać lakier od Wibo z serii Extreme Nails. Z reguły wolę nosić na paznokciach kremowe wykończenia lakierów. Tu mamy pomarańcz wpadający lekko w rudy ze złotymi drobinkami.
Co do trwałości to noszę go 2 dzień i nawet końcówki się nie starły. Jest to numer 5.
Jak się podoba? Ja wolę chyba jednak kremowe wykończenia, bez drobinek :)
ładny kolor, miałam czerwień z tej serii, to jedyny lakier, który zużyłam do końca
OdpowiedzUsuńcałkiem ładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńnie poboba mi się pomarańcza, ale inne kolory miałam z tej serii i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńTeraz żałuje, że nie wzięłam błękitnego :)
Usuńniestety nie mój kolor, a lakiery z Wibo długo się u mnie nie trzymają ;c
OdpowiedzUsuńna pierwszym zdjęciu mi sie bardzo podoba, bo wygląda jak matowy :) mógłby być trochę ciemniejszy i bardziej soczysty
OdpowiedzUsuńTeż bym wolała jakby był matowy, czy chociażby kremowy. Bo jakoś w butelce jest ładny, a na paznokciach mam mieszane co do niego uczucia :)
UsuńSzkoda, że nie jest neonkowy.
OdpowiedzUsuńKolor jest ładny, ale ja też nie przepadam za drobinkami w lakierze
OdpowiedzUsuńjakoś go nie widzę u siebie.:)
OdpowiedzUsuńLubię pomarańcz ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, taki letni, słoneczny ;)
OdpowiedzUsuńJa latem noszę tylko beże, ewentualnie pastelowe róże, czy błękity. W każdym razie same jaśniutkie kolory, kontrastujące z opalenizną :P
Fajny letni kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa również wolę lakiery bez drobinek :)
OdpowiedzUsuńPiękny lakier !!!!
OdpowiedzUsuńSuper :) !
Zapraszam na nowo powstały blog:
http://wizazowy-zakatek.blogspot.com/