Znów mam mały zastój na blogu, ale postaram się to naprawić bo od jutra nie oficjalnie mam już wakacje :) Jeszcze tylko 2 egzaminy i zakończenie roku.
Dzisiaj pokaże Wam cudny balsam do dłoni, który podbił mój węch ale i skórę.
Opakowanie to niewielki słoik zawierający 100 g balsamu. Nie wiem dlaczego, ale białe słoiczki z czarną zakrętką bardzo mi się spodobały. Na etykiecie widnieje tylko nazwa, skład i sposób użycia. Żadnych zbędnych obietnic.
Konsystencja jest zbita ale po kontakcie ze skórą balsam staje się lekko wodnisty. Nie ma problemów z jego rozsmarowaniem ani wchłanianiem - co krótko trwa. Jeżeli nabierzemy go na łapki zbyt dużo to pozostawia białe smugi i uwydatnia wszystkie nasze linie papilarne :)
Po wsmarowaniu balsamu jest uczucie satynowych rąk. Skóra jest milutka w dotyku i zlikwidowane są wszelkie szorstkości. Zapach dla mnie jest mega owocowy - co bardzo mi się podoba. Przypomina trochę brzoskwinię ale obstawiałabym coś w kierunku owoców cytrusowych. Koleżanka w szkole idąc ze mną powiedziała, że mam bardzo owocowe perfumy co wiąże się z tym, że balsam czuje nie tylko osoba posmarowana. Wokół roznosi się miły aromat również wyczuwalny dla innych.
Zapach utrzymuje się ok. godziny i stopniowo zanika. Nie zmienia się po nałożeniu na skórę.
Efekt nawilżonych dłoni utrzymuje się do umycia rąk - następnie czynność trzeba powtórzyć.
Wydajność jest bardzo dobra, używam go codziennie a nie zauważyłam dużego ubytku :)
Cena: 10 zł / 100g
Dostępny: na stronie BingoSpa klik
Dziękuje dziewczynom za rady pod poprzednim postem. A o to co zrobiłam z paznokciami:
- zmyłam lakier
- wsmarowałam (dosłownie) w paznokcie ten o to powyższy balsam
- nałożyłam odżywkę
- pomalowałam lakierem
I pomogło! Pęcherzyki nie pojawiły się na lakierze :) Widać, że zbyt częste nakładanie lakieru powoduje, że paznokcie się wysuszają i próbują oddychać :) Na razie mam "gołe" paznokcie i daje im odpocząć.
Dziękuje - kochane jesteście ;*
zapach brzoskwiń kusi, oj kusi :)
OdpowiedzUsuńJa miałam palmowy balsam do dłoni :) Całkiem przyjemny lekki kremik.
OdpowiedzUsuńA jak zapach?
UsuńMiałam palmowy, teraz mam brzoskwiniowy i oba są cudowne:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten balsam :)
OdpowiedzUsuńmiałam kokosową wersję, była świetna do czasu. potem zaczął mi przesuszać łapki przez parafinę:(
OdpowiedzUsuńojj ta nieszczęsna parafina. :)
Usuńowocowe zapachy w kosmetykach - uwielbiam! ;D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy odpowiednio nawilżyłby moją suchą skórę, ale zapachu jestem ciekawa...
OdpowiedzUsuńte pęcherzyki były dziwne. balsam do dłoni jest ciekawy
OdpowiedzUsuń