Opakowanie standardowe jak dla tuszy, w wściekle różowym kolorze - po prostu kobiece :) I szczerze Wam powiem, że przez ten kolor łatwiej odszukać go w torebce. Zawiera 9 ml.
Tak przedstawiają się moje rzęsy bez żadnego tuszu:
A to jest efekt podwójnej warstwy tusze zwiększającego objętość Yves Rocher:
Tusz ładnie rozdziela rzęsy, a co za tym idzie, nie skleja ich. Lekko podkręca i wydłuża. Nadaje rzęsom głęboką czerń co sprawia, że nasze spojrzenie jest wyraźne. Trochę jakby sprawiały wrażenie zagęszczonych (na pierwszym zdjęciu na powiekach nie mam nic a na następnych dwóch eyeliner). Po całym dniu noszenia go na rzęsach nie kruszy się, ani nie rozmazuje w kąciku. Nie robi problemów przy zmywaniu tuszu czyli tzw. pandy wkoło oczu. Używam go bardzo długo i jego wydajność jest bardzo dobra. Jak narazie jest to mój ideał do którego na pewno powrócę.
Cena: 49 zł - teraz trwa promocja i można go kupić za 37,90.
Polecam!
A teraz mam takie małe pytanie. Jaki krem do twarzy (cera sucha, 40+) poleciłybyście abym kupiła dla mojej mamy? (26 maja - dzień mamy). Wasze mamy mają jakieś ulubione kremy?
Moja mama niestety nie ma ulubionego kremu, przyznam szczerze, że szukałam z nią czegoś odpowiedniego, jednak to zdecydowanie nie jest łatwe zadanie.
OdpowiedzUsuńtak się nad nim ostatnio zastanawiałam, może go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNasza mama używa krem z perfecty 40+ i chyba jej służy. Delikatny i ślicznie pachnie :D
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tuszu z YR i jakoś mnie nie ciągnie, poza tym ta firma mnie zawodzi na każdym kroku.
Pierwszy raz widzę ten tusz ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten tusz troszkę za drogi...
OdpowiedzUsuńco do kremu dla mamy...polecam jakiś z L'oreal,i zalecam skorzystać z promocji od 23-26 maja w Rossmannie-wszystkie kremy i kosmetyki do makijażu w tych dniach są 40% taniej :)
Pierwszy raz widze ten tusz:) muszę go w sklepie obczaić.
OdpowiedzUsuńOpakowanie mascary boskie ! Lubię takie babskie gadżety, kolorowe opakowania :)
OdpowiedzUsuń