Nie jestem osobą przesadnie oszczędną ale w pewnych kwestiach nie należy zbyt dużo rzeczy marnować. Wiem, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego co często marnują. Mam namyśli kosmetyki - głównie te w tubkach i butelkach. Zużywając kosmetyk staramy się go wyciskać do ostatniej "kropli" i myślimy, że wszystko zostało zużyte. Otóż nie - przekonałam się o tym rozcinając ostatnio tubkę z podkładem.
Rozcięcie tubki nie sprawiło kłopotu - jedynie trochę nożyczki się ubrudziły podkładem.
I o to co wydostałam z takiej tubki myśląc, że już jest do końca wykorzystana:
Mam jeszcze cały pojemniczek podkładu, który starczy mi na ok. 2 tygodnie (niewiele się go nakłada). Konsystencja jest lejąca i kosmetyk osadził się na ściankach opakowania, dzięki czemu nie było możliwe jego wydostanie na zewnątrz.
Takie rozcinanie opakowań dotyczy głównie podkładów w tubkach, kremów do rąk (po rozcięciu starczył mi na 2 tyg. ), maseczek, błyszczyków (do użytkowania w domu), kremów do stóp czy też peelingów.
Kiedyś wyrzucałam opakowanie nie rozcinając go, a pomyśleć, ze starczyło by mi go na kilka użyć.
Co o tym myślicie? Rozcinacie opakowania?
Otrzymałam dzisiaj 2 przesyłki:
Pierwszy kosmetyk to dwufazówka do oczu którą dostałam od Anny w ramach małego rozdania na jej blogu :)
Następne są ze stałej współpracy z BingoSpa i jestem oczarowana zapachami :)
- balsam brzoskwiniowy do dłoni
- mandarynkowe extra masło do ciała
- czekoladowo brzoskwiniowe serum pod prysznic i do mycia włosów :)
rzadko kiedy rozcinam kosmetyki, chyba nawet tego nigdy nie robiłam :/
OdpowiedzUsuńJa również większość kosmetyków rozcinam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sprawdzą się u Ciebie te cuda z BingoSpa.
Już mogę powiedzieć, że zapachy bardzo do gustu mi podeszły :)
UsuńJa nie rozcinam bo mam takie zapasy, że zawsze cieszę się, że mogę sięgnąć po coś nowego:)
OdpowiedzUsuńSiło nieczysta! Marnujesz kosmetyki ;D Znam to, mnie też ciągnie do nowości z zapasów. Ale silna wola zwycięża :)
Usuńja zawsze rozcinam, czego dowodem są nawet kosmetyki w denku:P
OdpowiedzUsuńja podkłady zawsze rozcinam by wydobyć resztkę :D:D
OdpowiedzUsuńCzęsto zdarza mi się rozcinac kosmetyki ;) Głównie właśnie fluidy ;)
OdpowiedzUsuńI ja również nauczyłam się rozcinać tubki :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania ;*
gratuluję Ci współpracy z bingo. mają swietne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńmiłego testowania.
nie rozcinałam,ale faktycznie może to jakaś metoda:)
OdpowiedzUsuń