26 listopada 2012

Za co lubię Biedronkę?

To, że biedronka ma w miarę tanie i niektóre dobrej jakości kosmetyki to już chyba każdy wie ;) Ale jest coś jeszcze za co ją lubię. I nie będzie to wcale o kosmetykach a o... książkach!
Zachęcona promocyjną ceną książek wczoraj postanowiłam się wybrać i obejrzeć co jest ciekawego w asortymencie i znalazłam kilka pozycji dla siebie :)

A dokładniej:
Zagadki medyczne 
Czy można wyleczyć się z alergii na męża?
Martina Frei

Top modelka
w sidłach kariery
Richard Green

Niechciane
Kristina Ohlsson

Jutro jeszcze mam zamiar wybrać się i kupić jeszcze dwie bo mam je na oku :) Cena każdej książki to 14,99 gdzie w księgarni kosztują one w granicach 30-40 zł.

Druga rzecz za jaką lubię biedronkę to świeczki zapachowe :) Skusiłam się na początku na pomarańczowo-waniliowe podgrzewacze a wczoraj wyszłam z dwoma następnymi paczkami :)
Śliwka i czekolada z wiśnią :) każde opakowanie zawierające 18 sztuk kosztuje 3,99, dosłownie grosze.


14 komentarzy:

  1. Ja też bardzo często kupuję książki w Biedronce, zwłaszcza Stehpena Kinga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba muszę przejść się do Biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. świeczki z Biedronki są cudowne. Wczoraj byłam i zakupiłam zapas :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie trzy chciałabym mieć u siebie! Śmigam jutro do Biedroneczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poza kosmetykami, to zarówno wszelkie zapachy (świeczki, saszetki, czy zapachy do aut) i książki mają świetne, w jeszcze lepszych cenach!

    OdpowiedzUsuń
  6. super, chyba też wybiorę się na Biedronkowe zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świeczki zapachowe z biedronki są świetne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę że również skusiłaś się na podgrzewacze z Biedronki :) Pachną nieziemsko (przynajmniej czekolada z wiśnią), więc kupiłam od razu 2 opakowania. Co do książek - widziałam i mam zamiar sobie jakąś kupić. Zastanawiałam się nad tą Kristiny Ohlsson ale jeszcze nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja tęsknię za waniliowo-pomarańczowymi podgrzewaczami, bo ostatnio już ich nie dopadłam :( Wszędzie są tylko śliwki i czekolada, którą już większość blogerek posiada;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też lubię Biedronkę za książki i inne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne książki są w Biedronkach :) A podgrzewacze musze mieć - będą nadawać klimatu jesiennym wieczorom ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Książek jeszcze nigdy nie kupowałam w Biedronce ale co do świeczek to moge w 100 % się z Tobą zgodzić są po prostu genialne nie dość że świetnie pachną to jeszcze ta cena jest wisieńką na torcie:) Zapraszam do obejrzenia i obserwacji mojego bloga:) Odwdzięczam się;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Postaram się odpowiadać na wasze pytania :) Pozdrawiam.