Eveline Volumix Fiberlast czyli mascara ultrawydłużająca i podkręcająca rzęsy.

Teraz czas na recenzje mojego odkrycia w lipcu. Jest to mascara Eveline cosmetics o właściwościach wydłużających i podkręcających.

Wchodziła ona w skład zestawu z biedronki. Patrz tutaj .

Nie oczekiwałam od niej zbyt wielkiego działania ale efekty mnie zaskoczyły ;) ale o tym będzie dalej...

Opakowanie ma typowe dla mascar, z lekko błyszczącą i odbijającą się powłoką.
Szczoteczka jest średnia, nie za dużo ani nie za mała. Zwęża się ku środkowi, i jest bardzo elastyczna, z początku myślałam, że będzie to mi utrudniało malowanie rzęs, ale na szczęście nic takiego nie było.
Opakowanie zawiera 9 ml produktu i jest ważne 6 miesięcy od otwarcia.

Przed użyciem jak widać rzęsy są prawie nie widoczne opadnięte, a oczy są bez żadnego wyrazu.

A to efekt po użyciu mascaey Eveline Volumix Fiberlast:

 Rzęsy są widocznie podkreślone, a także wydłużone. Dzięki szczoteczce tusz nie skleja rzęs, a jest to efekt po nałożeniu 2 warstw tuszu.
Czasami mogą jedynie pozostać kropki po szczoteczce, ale może tylko mnie się tak zdarza.
Mascara trzyma się praktycznie cały dzień, a co ważne nie osypuje się, rzęsy pod koniec dnia są takie same jak chwile po nałożeniu tuszu.
Łatwo się go zmywa. Jak narazie jest to mój ulubiony tusz do rzęs, a próbowałam ich już wiele.

Cena takiego zestawu w który skład wchodzi także ten tusz to 19,99 zł.
Cena pojedynczej mascary waha się w granicach 10-14 zł.
Więc myślę, że nie jest to cena zbyt wygórowana za tak dobry tusz :)

A ja dzisiaj wróciłam z bazarku z 3 nowymi bluzkami ;) (chociaż szafa i tak zapełniona)
Miałyście ten tusz? A może macie jakiś inny który jest waszym ulubieńcem?