Zimno na dworze, aczkolwiek trochę słońca dobrze na mnie wpływa. Dzisiaj przedstawię Wam wosk, który odpalam dość często, szczególnie w ponure dni gdzie potrzeba trochę pozytywnego nastroju :) Cranberry pear pochodzi z jesiennej kolekcji 2014 - Q3.
Wyczuwalne aromaty: gruszka, żurawina
Podczas roztapiania się wosku w kominku wyczuwam lekką i słodką gruszkę. Nie jest ona jednak solo bo za chwilę ujawnia się dość wyrazisty zapach żurawiny. Aromat jest świeży, lekki i bardzo słodki. Może przypominać cukierki lub gumy owocowe. Główną nutą jest tutaj żurawina, po kilku minutach od palenia nie czuć już niestety gruszki. Aromat unosi się w całym domu, a przy dużych ilościach i zamkniętych pomieszczeniach może być duszący.
Mój ulubieniec ostatnich dni :)
Możecie go dostać tutaj
Jak Wam się podoba?
Po samym kolorku mi sie podoba a zapach musi być śliczny !
OdpowiedzUsuńkolor też ma ładny :)
UsuńOj nigdy nie wąchałam tego cudeńka, a sądząc po Twoim opisie- warto! Moim jesiennym ulubieńcem jest Paradise Spice, właśnie się kończy i trzeba zbierać pieniążki na dużą świecę :-)
OdpowiedzUsuńTego wosku akurat nie miałam :)
UsuńNa pewno bardzo spodobałby mi się ten zapach :)
OdpowiedzUsuńMusi swietnie pachnieć. bardzo lubie takie sodkie zapachy w okresie jesienno-zimowym. Już niebawem będę wszędzie rozsiewać zapach piernika, cynamonu, czekolady :)
OdpowiedzUsuńTak samo jak u mnie :)
UsuńSkusiłam się na ten wosk, ale jeszcze nie paliłam. Mam nadzieje, że mi się spodoba bo uwielbiam owocowe zapachy.
OdpowiedzUsuńzapach swietny ;]
OdpowiedzUsuńNie przepadam za bardzo słodkimi aromatami - choć ten wosk mnie przyciąga i możliwe ze się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńniestety nie zna, ale może zakupię :)
OdpowiedzUsuńto jeden z moich ulubionych zapachów wosków yankee- uwielbiam
OdpowiedzUsuń