Witajcie :*
Wczoraj pytałam się jakie maski polecacie do włosów i tego samego dnia poleciałam kupić jedną z nich. Czerwiec ogłaszam u mnie miesiącem ratowania włosów. Odstawiłam prostownicę i próbuję przyzwyczaić się do moich naturalnych włosów (lekko falowane). Staram się regularnie olejować włosy, ale są to dopiero małe kroczki ku lepszemu. Ile wytrwam w tym postanowieniu, żeby nie używać prostownicy? Nie wiem, ale miejmy nadzieję, że dość długo. Dzisiaj pokażę Wam zakupy z czerwca... tak wiem, wiem dopiero 6 czerwca, a ja już z zakupami wyjeżdżam. Są to moje chyba ostateczne zakupy w tym miesiącu. Z drugiej strony kto wie czy nie polecę na promocję do Natury 1+1 produkty do ust. Promocja ta jest od 12.06. do 18.06 :) W razie zostaniecie poinformowane co by wpadło w moje łapki.
1. Green Pharmacy płyn micelarny Owies - to jest chyba nowość tej firmy, a że, ja lubię testować nowości to musiał wylądować w koszyku. Szczególnie, że był w promocyjnej cenie 8,99/500 ml!
2. Ziaja tonik rumiankowy - od pewnego czasu mój ulubieniec, głównie ze względu na przyjemny zapach.
3. Nivea żel - krem do mycia twarzy - kiedyś miałam krem do mycia twarzy z Alterry i był świetny dopóki go nie wycofali. Pomyślałam, że ten może się sprawdzić.
4. Synergen puder matujący - stały bywalec w mojej torebce
5. My secret dress up your lips - któraś dziewczyna na spotkaniu w Lublinie zachwalała, więc postanowiłam go wypróbować. Znaleziony w koszyku z wyprzedażą,
6. Bielenda masło do ciała winogrono - zakupione w biedronce za 3,99 zł. Zobaczymy jak się będzie sprawdzać w akcji.
7,8 Szampon i odżywka prostujące włosy - gdzieś w głębi duszy mam nadzieję, że wyprostują mi te niesforne włosy. Wiadomo nadzieja matką głupich :) Odżywka kupiona na promocji Natury -40%.
9. Babydream szampon do włosów - mam zamiar zmywać nim oleje, ale jak mi to wyjdzie nie wiadomo. Najwyżej będzie do mycia pędzli.
10. Marion błyskawiczna odżywka bez spłukiwania - szukałam czegoś co ujarzmi moje włosy za dnia i sprawi, że przestaną się puszyć.
11. Schwarzkopf gilss kur maseczka przeciw zniszczeniom - po wczorajszym dylemacie jednak wybrałam tę maskę. Zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce. Na oku już mam maski które kupię po wykończeniu tej :)
A to już podsumowanie moich czerwcowych zakupów i mój portfel błaga, żeby lista zamknęła się na ten miesiąc.
Używałyście coś z moich zakupów? Polujecie na promocje np. w Naturze?
Chwilowo będę musiała ograniczyć wydatki, nad czym ubolewam. Babydream bardzo dobrze zmywa oleje, zapewniam :) Miałam też tą odżywkę w sprayu różową i nie zrobiła szału. Ale co kto lubi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ta jest pomarańczowa i pięknie pachnie :)
Usuńja mam tego tyle, że nie mam potrzeby nawet kupować, ale za pewne na coś się skuszę :p daj znać jak ta maska się sprawdzi
OdpowiedzUsuńrecenzja maski na pewno się pojawi :)
UsuńLubię szampony z Nivei, najbardziej w wersji na objętość ;)
OdpowiedzUsuńczyli jednak skusiłaś się na glisskura :D
OdpowiedzUsuńjednak :D mam nadzieję, że sie sprawdzi:)
Usuńuwielbiam glisskury, szczególnie tego czarnego. powstrzymaj się od dalszych zakupów bo zbankrutujesz :)
OdpowiedzUsuńmoże nie :D jedyne na co mogę pójść to promocje w naturze po masełko do ust :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym płynem micelarnym z Green Pharmacy.
OdpowiedzUsuńgdzie dorwałaś płyn micelarny GP? ja u siebie ich jeszcze nie widziałam :/
OdpowiedzUsuńu mnie są w Naturze :) były też chyba nowe kremy do twarzy z GP :)
UsuńZaciekawił mnie ten micelek z Green Pharmacy. Koniecznie o nim napisz.
OdpowiedzUsuńjak tylko skończę garniera to biorę się za GP i recenzja się pojawi :)
UsuńMaskę dzisiaj ostatnią dorwałam w Rossie:P
OdpowiedzUsuńto musi być dobra :)
UsuńJeśli chodzi o prostowanie, to kiedyś miałam identyczny problem. Nie wyobrażałam sobie wyjścia z domu z moimi naturalnymi lekko falowanymi włosami. Na szczęście przyszło opamiętanie i miłość do moich naturalnych "pukli" ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o olejownie włosów, to kiedyś poradzono mi łączenie olejka z maską (ja mieszałam naturalny olejek rycynowy z mleczną maską kallos i trzymałam ok 1h na włosach).
A czarnego Gliss Kura Uwielbiam :)
ja narazie będe próbować i zobacze co mi służy :)
UsuńTeż chyba powinnam zapisywać swoje miesięczne wydatki. Może to trochę powstrzymywałoby mnie przed kolejną wizytą w drogerii, a tak jest to wszystko niekontrolowane :P
OdpowiedzUsuńja nie dawno zaczęłam :)
UsuńPłyn micelarny Green Pharmacy bardzo mnie zaciekawił,daj znać jak się sprawuje :)
OdpowiedzUsuńco do tego czy miałam coś z Twoich kosmetyków to i tak i nie-miałam odżywki Nivea-ale long repair,diamond gloss i diamond volume,toniki Ziaji mam ale aloesowy i ogórkowy więc też jeszcze nie Twój :D
ja za ogórkowym tonikiem nie przepadam :)
UsuńMam to samo masło z Biedry tylko, że w wariancie arbuzowym. Niezłe - dostatecznie nawilża i szybko się wchłania ;)
OdpowiedzUsuńja żałuje, że tak późno poszłam po to masło bo arbuzowego nie było :(
Usuńpłyn z Green chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńDużo fajnych nowości ;) Udanych testów ;)
OdpowiedzUsuńna pewno pojawią się recenzje :)
UsuńBardzo fajne zakupy - ja akurat zaczynam stosować tą odżywkę błyskawiczną z Marion i póki co jestem zadowolona a o odżywkach NIVEA ostatnio czytam sporo dobrych opinii :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy lubią odżywki nivea :)
Usuńno to pieknie !! :) ja ostatnio cale szczescie coraz mniej kupuje :DDD
OdpowiedzUsuńto były zakupy konieczne :D
Usuń