11 marca 2015

Yankee Candle znów nie w poniedziałek: Sweet apple

Wracam do Was znów po kilkudniowej przerwie. Mam jakąś niemoc blogową, ale myślę, że niedługo mi to minie. Dzisiaj kolejny wosk, tym razem bardziej letni czyli sweet apple.


Wyczuwalne aromaty: soczyste jabłko

Jestem troszkę rozczarowana tym zapachem, ponieważ myślałam, że będzie on faktycznie soczysty. Po roztopieniu się wosku wyczuwalny jest tylko lekki aromat słodkich cukierków i nie wyczuwam tutaj nawet minimalnej ilości jabłka. Szkoda, bo zapach prawdziwego jabłka lubię i myślałam, że tutaj się nie zawiodę. 
Zapach jak dla mnie jest mało intensywny.

Możecie kupić go tutaj.
A może Wy mieliście inne odczucia co do tego wosku?

11 komentarzy:

  1. ten zapach byłby odpowiedni dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam wosk w kształcie słoiczka o tym zapachu ale to nie mój typ. też mnie trochę rozczarował

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, myślałam, że lepiej wypadnie :)

      Usuń
  3. Ja mam świecę z tego zapachu i jestem zachwycona :) mój mąż też.. kojarzy mi się z soczystą, morką skórą jabłka, przy której obieraniu cieknie sok. MNIAM.

    OdpowiedzUsuń
  4. O, już wieki nie paliłam żadnego wosku. Zamknęli mi mydlarnię, w której się w nie zaopatrywałam i nie mam żadnych nowych zapachów. :(

    Wczoraj w nocy przypadkiem trafiłam na Twojego bloga i bardzo przypadł mi do gustu, także zostaję na dłużej :) Pod wpływem notki o pielęgnacji (chyba wieczornej?) kupiłam sobie dziś Eveline Hydra Booster i może zadbam trochę o dekolt i szyję (bo na twarz mam już sprawdzony krem, a tamte partie ciągle jakieś nienawilżone...). Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupuje można powiedzieć, że w ciemno przez internet :)

      Eveline Hydra Booster sprawdził się u mnie świetne, stosowany właśnie na dekolt i szyję :) Także daj znać jak się u Ciebie sprawdzi :)

      Usuń
  5. Nie znam jabłuszka, ale z reguły wybieram cięższe zapachy, ostatnio nawet orientalne :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie oczywiście Blach Cherry króluje <3 ale o tym wiesz, że to mój maniakalno-obsesyjny zapach :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Postaram się odpowiadać na wasze pytania :) Pozdrawiam.