Od dzisiaj wracam do Was z kilkoma postami w tygodniu :) Luty był dla mnie zwariowanym i bardzo pozytywnym miesiącem, między innymi przez to wydarzenie.
Dzisiaj jak co poniedziałek seria z Yankee Candle, a konkretnie przyjemny strawberry buttercream.
Wyczuwalne zapachy: truskawka, bita śmietana
Na zimno, po powąchaniu zapakowanego wosku stwierdziłam, że może być to mój ulubieniec.
Po odpaleniu go w kominku tylko się utwierdziłam w przekonaniu.
Zapach jest typowo maślany, bardzo kojarzy się z dopiero co ubitą śmietaną. Jednak zapach bitej śmietany nie jest czysty, ponieważ dodatkiem są tu słodkie nuty. Według producenta są to truskawki, ja by tego jednoznacznie tak nie określiła.
Dość fajny zapach, który szybko roznosi się po pomieszczeniu i zostaje na dość długo. Ze względu na lekki aromat, nie powoduje bólu głowy.
Możecie kupić tutaj
Jak się podoba zapach bitej śmietany ? :)
chcę go!
OdpowiedzUsuń_________________________
me&SilesiaFashionDay
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
o to jest zapach idealny dla mnie!!
OdpowiedzUsuńTeż mam ten zapach - pachnie rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej mnie kusi YC, muszę w końcu zainwestować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy się wydaje będę musiała go obwachac ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie te rosyjskie kosmetyki :-) pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie te rosyjskie kosmetyki :-) pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńciekawy zapach mmm
OdpowiedzUsuń