6 marca 2015

Denko z ostatniego miesiąca i małe zakupy

Ostatnio coś słabo mi idzie zużywanie kosmetyków, dlatego też dzisiaj denko będzie skromne. Zazwyczaj tak mam, że jak denko mało to i zakupy nie są wcale duże. Zresztą zobaczcie sami.

Szampon łopianowym propolisie przeciw wypadaniu - opisywałam go przedwczoraj i jak dla mnie to rewolucji z włosami nie zrobił. Stosowany bez odżywki bardzo plątał włosy i sprawiał, że stawały się suche.
Balsam ziołowy specjalny na zamrożonej wodzie - wywarł na mnie o wiele lepsze wrażenie niż szampon. Włosy po nim były miękkie, sypkie i dobrze się układały.

Dove purely pampering żel pod prysznic - jakoś nigdy nie dążyłam do tego, aby wypróbować żele Dove. Ten był jako pierwszy kupiony i tak mnie zachwycił, że na jednym się nie skończy :) Szczególnie jeżeli chodzi o kremową konsystencje i lekkie nawilżenie jakie zostawia po użyciu,
Alterra kremowy żel pod prysznic z pomarańczą i wanilią - kolejne odkrycie w kategorii żel pod prysznic, tak samo kremowa konsystencja, którą zaczynam bardziej doceniać w żelach. Dodatkowo plus za piękny zapach. Teraz te żele są w promocji w Rossmannie za 4,99 ,-

Garnier płyn micelarny - jego nie muszę już chyba nikomu przedstawiać. Kolejna butelka w denku, już nie pamiętam nawet która. Świetnie zmywa makijaż i do tego nie podrażnia.
Soraya płyn do higieny intymnej - całkiem przeciętny płyn, który niczym szczególnym mnie nie zachwycił.

A to już naprawdę bardzo małe zakupy z lutego:

Kolejna butelka płynu micelarnego Garniera, to już mój stały punkt demakijażu.
Serum ziołowo-witaminowe do włosów zniszczonych i wypadających Radical - kupiłam z polecenia i jak na razie jestem zadowolona.
Lakier my secret z nowej serii Chalky matt w kolorze 243 Blue - ciekawa byłam jak wypadnie błękitny mat i muszę powiedzieć, że całkiem fajnie wygląda :)

29 komentarzy:

  1. u mnie ten szampon z propolisem wywołał okropny łupież ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nic takiego nie zauważyłam, ale też nie spisał się dobrze :(

      Usuń
  2. Ciekawa jestem pełnej recenzji serum Radical, przymierzam się do niego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie mini wszystko :D ale taka reguła nie jest zła, gorzej jak ktoś mało zuzywa a dużo kupuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też prawda :) Mój portfel w lutym akurat odetchnął :)

      Usuń
  4. O serum Radical chętnie przeczytam recenzję, bo mnie ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żele pod prysznic bardzo lubię :) A z Radical mam mgiełke, ale zastanawiam się nad innymi produktami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest tak naprawdę pierwszy mój produkt z Radical :)

      Usuń
  6. Ja również jestem ciekawa Radicala :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja lubię mgiełkę radicala, tego serum jeszcze nie probowalam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Płyn micelarny z Garniera uwielbiam <3 Dziś kupiłam inna wersję tego płynu, ciekawe jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Płyn Garniera znam i bardzo, bardzo lubię! Lakier My secret ma prześliczny kolorek. Mogłabyś zdradzić, gdzie znalazłaś to serum Radical? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mini mini :D u mnie to serum Radicala się niestety nie sprawdziło a żel Dove podrażniał jak nieszczęście :D

    OdpowiedzUsuń
  11. o tak, micel Garniera kupuję non stop

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie te serum z Racidala niestety nie powaliło, nie dość że mało wydajne to jeszcze włosy po nim miałam suche tak sam jakbym go nie użyła. Ale ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawi. Moja córa teraz używa tego żelu z Alterry i jest zachwycona i zapachem i samym żelem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Micel u mnie się nie sprawdził szczypał i śmierdział

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa jestem jak się prezentuje na paznokciach ten lakier :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie mam go teraz na paznokciach, więc może wrzuce zdjęcia na bloga w tym tygodniu :)

      Usuń
  15. szampon na łopianowym propolisie włąsnie dzis wykonczyałm jako płyn do kąpieli nie podszedł mi do włosow kompletnie

    OdpowiedzUsuń
  16. czekam zatem na szerszą prezentację lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja uwielbiam kremowe żele nivea i dove, płyn z garniera używam od początku marca i jestem zadowolona choć to na razie dopiero początek znajomości

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę kupić w końcu tego micela z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę spróbować tego płynu z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oooo... a u mnie świetnie sprawdza się żel Soraya do higieny intymnej :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Postaram się odpowiadać na wasze pytania :) Pozdrawiam.