29 stycznia 2015

Swatche paletek -MUR naked chocolate, MUR essential mattes 2, Technic beauty, Technic metalix, MUR "I wont be alone"

Wczoraj pokazywałam Wam moje nowości zakupowe, a wśród nich znalazły się 4 paletki. Dzisiaj chciałabym pokazać Wam swatche, ponieważ wiem, że niektóre osoby są zainteresowane :)
Wszystkie cienie nałożone są na "gołą" rękę, bez bazy.

Makeup Revolution Naked chocolate

Pierwsze wrażenie jakie wywołała u mnie ta paletka jest dobre. Cienie bez bazy są dobrze napigmentowane, jedynie jeden z całej 16 cieni mógłby być bardziej napigmentowany: "Tob-le-rone". Zobaczyłam to podczas robienia swatchy, więc nie wiem jak się w rzeczywistości sprawdzi :)

Makeup Revolution Essential mattes 2

Wszystkie cienie są idealnie matowe, bez żadnych drobinek czy błyszczącej poświaty. Tak jak się spodziewałam, jasne cienie są dość słabo napigmentowane i trzeba kilka razy nakładać, aby uzyskać kolor. Pierwsze 4 jasne cienie są identyczne, a reszta jak widać dość dobrze wypada.

Technic elecitric beauty metallix

Paleta po której zbyt wiele się nie spodziewałam (za 9,99zł?). Aczkolwiek to co zobaczyłam, sprawiło, że byłam w totalnym szoku. Cienie są świetnie napigmentowane (bez bazy!), zresztą sami widzicie jakie mocne kolory dają :) Metaliczne tak jak opisuje nam producent tą wersję.
Najbardziej zaciekawił mnie odcień z pierwszego rzędu, od lewej ostatni. Biały połyskujący na zielony, może taki troszkę miętowy. Aż mnie kusi, żeby zrobić z nim makijaż :) Ciekawe jak się sprawdzą podczas noszenia.

Technic electric beauty

Kolory z tej paletki są także świetnie nasycone, a szczególnie zakochałam się w kolorze granatowym i fioletowym z drugiego rzędu :) Są połyskliwe, ale już nie tak bardzo jak w wersji metallix.

Jeszcze pokaże Wam jedną ciekawostkę, mianowicie cień Makeup Revolution "I want be alone", który miał być granatem, a okazał się być.... zresztą same zobaczcie.

Okazał się być czarnym matowym cieniem z fioletowym shimmerem i tak naprawdę ten fiolet jest o wiele jaśniejszy niż na zdjęciu (zdjęcie i tak rasowane, bo zwykle wychodził granat). Ciekawa jestem jak będzie wyglądał w makijażu, bo pod kątem zmienia się z połyskującego na matowy ;) Lewa strona jest bez bazy, prawa z bazą Artdeco.

Wszystkie paletki jak najbardziej w moim guście :) Zaskoczona jestem paletkami Technic, a zadowolona z MUR Naked chocolate :) Cień pojedynczy okazał się być czarnym fioletem i z granatu nici.

Jak Wam się podobają ?

Ps. Wybaczcie za tak długi tytuł :)

31 komentarzy:

  1. Dziękuję za ten post! Niestety czekolada Naked mnie troszkę rozczarowała i kupię tylko jej sławną siostrę, tamta kolorystyka zdecydowanie bardziej do mnie przemawia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi na przykład nie podoba się kolorystyka I heart makeup :)

      Usuń
  2. Najmniej podoba mi się paleta z Makeup Revolution. Interesujące są te z Technic - ciekawe kolory. Malowałaś się już nimi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro będzie makijaż :)

      Usuń
    2. :-) Super. Jestem ciekawa ich trwałości i jak się blendują. W takim razie czekam :-)

      Usuń
  3. ładne paletki, ja chętnie bym przetestowała Makeup Revolution Essential mattes 2, ale mam swoje wybrane cienie z Inglota i jestem z nich bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne kolorki cieni, jednak ja zdecydowanie wole maty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. matowa jest piękna <3 a te z Technic to trochę mnie rozczarowały, jednak nie moje kolory :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne paletki, piękne kolory

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam kilka z tych paletek, są tanie i dobre. Podzielam opinię:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wow ile paletek :D ... ja ma fazę na palety Deni Carte na prawde się postarali :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba by było wypróbować, ale mam ochotę jeszcze na Sleeka :)

      Usuń
  9. cieni raczej rzadko używam, ale te tu prezentują sie pieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam jedną paletkę technic i 2 czekoladki MUR ale widzę, że będę zmuszona zamówić kolejne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam ochotę zamówić jeszcze death chocolate :)

      Usuń
  11. No to masz już czym się malować :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę spróbować jakiejś czekoladki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chyba wyrosłam z kupowania paletek cieni :D Mam tę kolorową z Technic ale rzadko po nią sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja kupiłam na cocolita.pl, ale jak poszukasz to w innych drogeriach też może znajdziesz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już od jakiegoś czasu jestem zaciekawiona tymi paletkami technic ;))

    OdpowiedzUsuń
  16. Coraz bardziej przekonuję się do tej pierwszej palety Technic- kolorową już mam

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podoba mi sie pierwsza paletka Technic :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ta biała czekoladka mnie nie kusi, może ze względu na to ,że Iconic 3 niczym mnie nie zachwyciła

    OdpowiedzUsuń
  19. Te kolory z paletek 'Technic Electric' są po prostu cudowne! W życiu nawet o nich nie słyszałam, a wyglądają naprawdę rewelacyjnie- zwłaszcza błękit, złoty i pomarańcz. Wow :)
    Pozdrawiam,
    zapraszam do siebie
    www.karo-beauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Postaram się odpowiadać na wasze pytania :) Pozdrawiam.