30 listopada 2014

Sanoflore: Essence Merveilleuse serum przeciwzmarczkowo-regenerujące

Do tej recenzji zbierałam się już od kilku miesięcy i nie mogłam jej napisać, bo zawsze coś mi przeszkadzało. Teraz jednak się zmobilizowałam i napiszę Wam o odkryciu tego roku w kategorii specjalistyczna pielęgnacja twarzy.

Szklana dość elegancka buteleczka, z kroplomierzem i przyciskiem do nabierania serum na górze. Ogólnie serum wygląda dość elegancko. Nie ma żadnego problemu z kroplomierzem, a aplikacja jest dość łatwa.

Konsystencja tego serum jest oleista, tłusta i dość rzadka. Należy uważać przy aplikacji, ponieważ szybko rozlewa się dalej na dłoń. Woń jaką odczuwa się przy aplikacji jest bardzo przyjemna i kwiatowa.

Serum staram się stosować regularnie, 2-3 razy w tygodniu na noc. Na palca aplikuje serum i rozprowadzam na twarz i szyje. Zazwyczaj na te partie zużywam 4 krople serum, co wiąże się z dobrą wydajnością. Pozostawiam do wchłonięcia (ok. 30-40 minut) i już wtedy nie nakładam kremu.

Pomimo, że mam cerę tłustą, nie rezygnuje z dogłębnego nawilżania i natłuszczania. Gdy wysuszamy tłustą skórę, gruczoły dostają sygnał, że brakuje warstwy ochronnej i produkują 2x więcej łoju. Dlatego od jakiegoś czasu nie stosuje kosmetyków do cery tłustej (oprócz toniku Ziai, o którym pisałam w piątek). U mnie taka pielęgnacja sprawdza się idealnie.
Serum pomimo tego, że jest tłuste wchłania się po ok. 40 minutach, a rano budzę się z cerą promienną, miękką, nawilżoną, elastyczną i co ważne nie tłustą!
O jego działaniu przeciwzmarszczkowym niestety się nie wypowiem, bo zmarszczek nie posiadam, ale profilaktyka zapewne jest :) Nie brudzi pościeli, ani nie zostawia tłustych plam.
Skład jest dość dobry, bo zawiera dużo olejków naturalnego pochodzenia.

 Serum jest bardzo, ale to bardzo wydajne. Używam już kilka ładnych miesięcy, a ubyło niewiele (widać na ostatnim zdjęciu).

Jeżeli chodzi o cenę, to jest ona z tych wyższych, ponieważ kosztuje ok. 120 zł za 30 ml.

Skusiłybyście się na takie serum ? Będę żałować gdy się skończy.

5 komentarzy:

  1. nie znam produktu

    _______________________________________
    fashionblogger,styling&makeupArtist
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  2. ja je dalam mamie i jest bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze, że o nim przypomniałaś, bo moje leży zapomniane od spotkania a czytałam dużo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam ale skoro tak wydajne to moze warto byłoby się skusić :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Postaram się odpowiadać na wasze pytania :) Pozdrawiam.