Witam Was w ten przepiękny i ciepły wiosenny wieczór :) Dzisiaj coś co umilało mi poranki/wieczory w ciepłe dni. A mianowicie jest to peeling od Ziaji. A dokładniej: "Orzeźwiający peeling do twarzy i ciała z limonkowo-cytrusowym koktajlem egzotycznym". Dostałam go przy dużych zakupach w Ziaji na Targach Beauty Forum. A jakie działanie ma o tym możecie przekonać, czytając dalej :)
Opakowanie z twardego plastiku, butelka iście wiosenna, estetyczna bez zbędnych informacji.
Konsystencja produktu mnie troszkę rozczarowała, ponieważ jest bardzo rzadka i lejąca się. A co za tym idzie produkt jest mało wydajny i ucieka wprost przez palce. Drobinki w w niej zawarte to głównie plastik. Ze składu można jednak wywnioskować, że te większe i ciemniejsze to łupiny orzecha włoskiego pod nazwą "Juglans Regia (Walnut) Shell Powder".
Zapach jest faktycznie orzeźwiający i bardziej przypomina limonkę w wydaniu solo. Słyszałam też, że pachnie jak Ludwik, aczkolwiek ja go nie używam i mi si,e tak nie skojarzyło.
Działanie jest dla mnie w tym czasie bardzo na plus. Moja skóra stała się wrażliwa i nie znosi mocnego drapania. Ten peeling tego akurat nie ma, określiłabym go jako średnio mocny żel peelingujący. Używałam go tylko na skórę ciała i nie można tu mówić o zdarciu naskórka, ale prędzej o jego drapaniu. Skóra była bardzo lekko zaczerwieniona, ale też delikatna i gładka.
Mnie zastanawia tylko jedno. Dlaczego produkt który ja dostałam jest oznaczony z tyłu znakiem "produkt promocyjny nie przeznaczony do sprzedaży" ? A jaki on jest inny od tych co stoją w sklepie?
Peeling kosztuje ok 6-7 zł i jest dostępny w większości drogerii.
Polecam osobom, które poszukują nie mocnego zdzieraka i nie będą zapachu kojarzyły z Ludwikiem :)
23.04.2014 to Światowy Dzień Książki - łapcie za książkę i czytajcie nie tylko dzisiaj, ale przez cały rok !
oj to nie dla mnie :p
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę, wolę mocniejsze peelingi do ciała:)
OdpowiedzUsuńDziwna sprawa, że jest przeznaczony do twarzy i do ciała... Wolę już 2 osobne peelingi kupić :)
Być może dlatego, że niezbyt mocno ściera i dlatego do twarzy i ciała :)
Usuńja też wolę mocniejsze peelingi,ale w sumie zapach limonkowy mnie kusi i pewnie kupię :D
OdpowiedzUsuńNo szczerze to jeszcze z tym peelingiem się nie spotkałam - a ja akurat parę dni natchnienia na książki nie mam choć myślę trochę nad tym coby za chwilkę co nieco przekartkować :)
OdpowiedzUsuńJa mam natchnienie od ponad tygodnia i dzisiaj pochłonełam 293 strony ksiąźki :)
Usuńja jakoś tak nie bardzo lubię zaiję...
OdpowiedzUsuńOj to mnie na pewno kojarzyłby się z Ludwikiem ;-))
OdpowiedzUsuńod poczatku nie wyobrazalam sobie peelingu w takiej buteleczce ;o ale jesli jest wodnista to w sumie wszystko jasne ^^
OdpowiedzUsuń