Dzisiaj na tapetę idą moje ulubione pomadki w kremie które ostatnio namiętnie używam :) A mianowicie są to 2 pomadki manhattan lip cream. Jako, że mam duże usta to źle wyglądam w błyszczących pomadkach czy błyszczykach gdzie miliardy drobinek świecą się niczym kula dyskotekowa :)
Pomadki znajdują się w opakowaniu o pojemności 6,5ml. Aplikator to mechata gąbeczka która jest przyjemna w aplikacji. Jest ścięta na skos dzięki temu ułatwia to aplikacje pomadki na usta. Jednak nie obejdzie się bez lusterka podczas aplikacji bo na ślepo można się nie równo pomalować :)
Ja posiadam kolor 56k który jest czystym różem oraz kolor 54l który jest wg. mnie koralem bo czerwony to nie jest :)
Oba kolory nakłada się na usta równomiernie, ja nakładam 2 warstwy aby ten kolor był bardziej intensywny. Konsystencja jest płynna, kremowa i nakłada się przyjemnie. Przez pierwsze kilka minut kolor ma połysk i wstępuje efekt mokrych ust jednak później wysycha do matu tworząc lekką skorupkę. Skorupka owa nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Efekt matowy nie jest płaski a leciutki połysk występuje.
Kolor 56k
Kolor 54l
Przed nałożeniem pomadki na usta nakładam balsam lub masełko nawilżające. Jak wiecie matowe pomadki mogą wysuszać usta, a przy uprzednim nałożeniu balsamu taka sytuacja nie wystąpi przez pewien czas. Owszem po tym jak pomadka już całkiem zniknie z ust czyli zostanie "zjedzona" jest uczucie suchości ust. Może podkreślać suche skórki.
Tu możecie zobaczyć połączenie dwóch pomadek. Na obrysie ust znajduje się 54l a w środku 56k.
I powiem szczerze, że spodobał mi się ten efekt podwójnego koloru :)
A teraz najważniejsze. TRWAŁOŚĆ: pomadka utrzymuje się 4 godziny w pełnym kolorze, a ściera się i traci na intensywności do 6 godzin. Więc myślę, że jest to dobry wynik jak na taką pomadkę :)
Zapach jest cudny ;) Mogę go wąchać cały dzień. Pachnie pudrowo i może trochę jak budyń waniliowy :)
Cena to ok. 15 zł w drogerii (ktoś widział?)
Jak Wam się podoba? Możecie mi polecić jakieś inne pomadki matowe?
56k mam.. ale z tego co wiem, to zostały już wycofane z drogerii stacjonarnych ;/
OdpowiedzUsuńWłaśnie też mi się tak wydawało bo nie widziałam ich nigdzie. Ja kupiłam na ezebra bo tam jeszcze można je dostać :)
UsuńMam chyba nawet te same odcienie, ale niestety przeszkadza mi to, że wysuszaja mi usta i wchodzą w zagłębienia, co nie wygląda estetycznie.
OdpowiedzUsuńpotrafią czasami się zbuntować :)
UsuńOglądam je już enty raz i zachwycam się efektem.. Ale jakoś mnie nie przekonały jeszcze do kupna ;)
OdpowiedzUsuńoba bardzo ladne i fajnie, ze trwale :)
OdpowiedzUsuńoglądam je już enty raz i zachwycam się efektem, ale jakoś mnie nie przekonały jeszcze do kupna ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńśliczny kształt ust :)
OdpowiedzUsuńa grzebałam dziś na półce Manhattanu ale ich nie widziałam :(
tak jak kamyczek napisała, że prawdopodobnie z drogerii są wycofane ale znajdziesz je np. na ezebra :)
UsuńNice post!!! would you like to follow each other?
OdpowiedzUsuńBesos, desde España, Marcela♥
Kolorek 54 śliczny :)
OdpowiedzUsuńFajne. Ja jednak lubię bardziej błyszczący efekt
OdpowiedzUsuńNo ja akurat źle wyglądam w zbyt błyszczących pomadkach :)
UsuńPo nieprzyjemnym spotkaniu z Essence Stay Matt nie sięgam po matowe blyszczyki :)
OdpowiedzUsuńA co było w nim nie przyjemnego? Dzisiaj miałam kupić ten z essence ale były same ciemne kolory :)
UsuńU mnie się nie sprawdził, podkreślał suche skórki i po krótkich czasie zbierał się w załamaniach. Ale moze to też wina koloru - pisałam o nim tutaj, ja mam Velvet Rose.
UsuńYou made some nice points there. I did a search on the subject matter and found most individuals will go along with with your blog.
OdpowiedzUsuńJeux de bébé
jeux de mario
jeux de sonic
Oba kolory są super :)
OdpowiedzUsuń