27 grudnia 2013

Olejek o zapachu zupy :)

Szybko święta zleciały, a tyle przygotowań! :)
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić olejek do ciała który uwielbiam nie tylko za zapach ale i też za działanie.
PAT&RUB olejek do ciała
Szczerze mówiąc z olejków korzystam rzadko, nie czuję takiej potrzeby aby smarować się olejkami. Moja skóra też nie jest nadmiernie wysuszona, ale teraz widzę, że dużo traciła nie używając olejków.
Posiadam wersję relaksującą z trawą cytrynową i kokosem. Na początku podchodziłam do niego sceptycznie bo wydawałoby się, że będzie tłusty i wszystko od niego będzie się kleić. Nic podobnego.
W moim przypadku olejek stosowałam pod prysznicem. Najpierw myłam ciało żelem a następnie pod koniec mycia nakładała niewielką ilość olejku na ciało i spłukiwałam. Efekt był niesamowity.
Skład jak najbardziej pozytywny, dominuje tu olej ze słonecznika. Jak napisałam w tytule: o zapachu zupy. Dlaczego? Ponieważ u mnie w domu często gości na stole zupa tajska która opiera się na aromacie i smaku trawy cytrynowej, imbiru i mleka kokosowego. I tak właśnie pachnie olejek, co prawda czystego kokosa wcale w nim nie wyczuwam. Zapach po łazience szybko się roznosi i jest wyczuwalny na skórze po umyciu.
Ale najważniejsze są właściwości: skóra po myciu takim olejkiem nie wymaga dalszej pielęgnacji w postaci kremów, balsamów itp. Widać wyraźne natłuszczenie skóry, zmiękczenie, gładkość i mi nic więcej nie trzeba! W dotyku jest lekko śliska, ma minimalną ochronną warstwę, ale nie brudzi ubrań i szybko się wchłania. Olejek nazwałabym suchym ponieważ nie ma mega tłustej i lepkiej konsystencji.

Cena regularna to 69 zł, jeżeli byłby tańczy to skusiłabym się na wersję rozgrzewającą.
Dostępność : strona Pat&Rub lub Sephora

Jakie olejki do ciała stosujecie?

9 komentarzy:

  1. nie znam tej zupy, ale dla mnie zapach trawy cytrynowej z tej serii bardzo ładnie pachnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Cały czas mi się marzą kosmetyki PAT&RUB, ale jakoś zebrać się nie mogę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Jego zapach brzmi ciekawie,ja olejków nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zupa tajska jest przepyszna a olejku nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ten zapach jakoś mnie nie zachęca ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam oleje do ciała, jednak tego nie kupiłabym ze względu na cenę - moim zdaniem jest zdecydowanie zbyt wysoka. Najbardziej polecam czysty olej kokosowy - pachnie przepięknie. Z mieszanek całkiem fajne są olejki Alterra i oliwka Hipp, choć zapach tej ostatniej bardzo mnie drażni.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja lubie olejki wszelkiego rodzaju :))

    zapraszam na rozdanie
    www.lukaszmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Postaram się odpowiadać na wasze pytania :) Pozdrawiam.