Najnowszym nabytkiem są kosmetyki rosyjskie. Kusiły mnie tyle czasu i w końcu się poddałam i złożyłam zamówienie. W jego skład wchodziło : (od góry)
- Kąpiel Agafii scrub do ciała solny odchudzający
- Receptury Agafii drożdżowa maseczka do włosów
- Kąpiel Agafii Kamczacki scrub do ciała termalny (rozgrzewający)
- Planeta Organica krem do stóp z mango
- Baikal Herbals krem matujący na dzień do cery tłustej i mieszanej.
- Pharmaceris fluid ochronno - korygujący z filtrem 50+ w odcieniu 01 ivory
- Zaiaj liście manuka tonik zwężający pory
- Flos-lek żel pod oczy ze świetlikiem lekarskim i herbatą
Z kolorówki kupiłam tylko następujące rzeczy:
- Kobo puder matujący w odcieniu 03
- Kobo wkład mono nr 123
- kobo make up fixer spray
- Wibo róż do policzków nr 1
I bardziej pielęgnacyjne kosmetyki:
- Dove kremowy żel pod prysznic z kokosem
- Ziaja mydło do rąk w żelu Grapefruit z zieloną miętą. Z tego co wiem jest to nowość firmy.
- Nivea pomadka pielęgnacyjna z arbuzem
I ostatnim nie zakupem, a efektem współpracy jest zestaw od Joanny. W skład wchodzi szampon, odżywka d/s i odżywka w sprayu b/s. Ich seria arganowa się u mnie nie sprawdziła, więc wolałam wybrać nową serię z Keratyną.
A jak u Was wyglądają zakupy tego miesiąca? Czy może macie "szlaban" na zakupy?
Rosyjskie kosmetyki też mnie kuszą i kiedyś pewnie nie wytrzymam i tez coś zamówię:)
OdpowiedzUsuńP.S. Lubie te żele z Dove :)
Też już zdążyłam się z nim polubić :)
Usuńsuper zakupy! ;)
OdpowiedzUsuńja popłynełam tak zakupowo, że to aż wstyd się przyznać.Niedawno też kupiłam drożdżową maskę i fixer z kobo.
OdpowiedzUsuńps. u mnie właśnie trwa rozdanie ;) zapraszam
Jak dla mnie ta maska drożdżowa ma bardzo słodki zapach :)
UsuńZaraz zajrzę :)
Super zakupy. ja zaszalałam na poczatku miesiąca. Jestem ciekawa tych rosyjskich kosmetyków więc czekam na recenzję
OdpowiedzUsuńZ pewnością się pojawią :)
UsuńAle cudeńka!
OdpowiedzUsuńMam ten puder z Kobo i róż z Wibo choć o innym odcieniu ostatnio napisałam o nim notkę.
OdpowiedzUsuńtonik z Ziaji dobrze mi służy, ciekawa jestem tego fixera z Kobo:)
OdpowiedzUsuńPóki co jestem z niego zadowolona :)
UsuńBardzo lubię rosyjskie kosmetyki do włosów, ale coś nie mogę się zdecydować na tą drożdżową maskę o.O Serię manuka testuję, ale na razie chyba jakoś mnie nie powaliła :c
OdpowiedzUsuńJa też od dłuższego czasu nie mogłam się zdecydować, ale w końcu musiałam ją kupić :)
Usuńświetne zakupy ! bardzo jestem ciekawa tego mydełka z Ziaji ;) jeszcze tej serii nie widziałam ;D
OdpowiedzUsuńMogę powiedzieć że pięknie pachnie :)
UsuńLubię rosyjskie kosmetyki, a do tego kusi mnie z Pharmaceris ten fluid
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy. Ja nadal się trzymam postanowienia kupowania tylko tego czego potrzebuję ale miło popatrzeć na zakupy innych :-)
OdpowiedzUsuńJedynie z tych wszystkich wspaniałości jakie posiadasz miałam tylko Dove kremowy żel pod prysznic, ale o innym zapachu :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentują te mydła do rąk z ziai, widziałam już je na innym blogu :) A krem pod oczy z flos leku mam teraz dokładnie ten sam i bardzo mi się podoba! :) Niestety puder z kobo średnio mi się sprawdza, ale ja z moją skórą mieszaną mam bardzo pod górkę, także może u Ciebie będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńżel pod oczy z flos leku mam już drugi raz i bardzo je lubię :) Pudru z Kobo używałam tylko kilka razy i póki co nie jest zły :)
UsuńMam straszną ochotę na ten podkład z Pharmaceris :))) A tonik z Ziaji niestety się u mnie nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńNarazie mam jeszcze tonik z kolagenem, dopiero po nim będę testować Ziaję :)
UsuńBardzo fajne zakupy, żel po oczy z Flos leka bardzo lubię a jestem ciekawa tego spraya Kobo ;)
OdpowiedzUsuńPrzewiduje recenzje po dokładnym przetestowaniu ;)
UsuńUwielbiam ten żel pod prysznic z Dove ;)
OdpowiedzUsuńja będę szalała w następnym tygodniu bo akurat wracam do siebie i będę musiała kupic wszystko co wykonczylam przez wakacje ;)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie fluid ochronno - korygujący
OdpowiedzUsuńi nowa seria Joanny
Ciekawi mnie seria z kreatyną Joanny:)
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu zapraszam na recenzje :)
UsuńIle fantastycznych rzeczy kupiłaś! :)
OdpowiedzUsuńja to chyba nic nie kupowałam z kosmetyków :p
OdpowiedzUsuńu mnie się niektóre rzeczy skończyły i musiałam kupić :)
Usuńja we wrześniu trochę się ograniczałam i myślałam, że wpisu podsumowującego zakupy nie będzie, ale dziś trafiłam na likwidację małego sklepiku i nie mogę się tym nie pochwalić ;) a do końca miesiąca parę dni i boję się, że jeszcze zdążę tam zajrzeć nie raz ;)
OdpowiedzUsuńNajgorsze są właśnie wyprzedaże :)
UsuńCiekawe nowości, używam aktualnie tego kremu matującego z Baikal Herbals, matuje delikatnie, ale poza tym jest niezły, nie zapycha cery i nawilża :)
OdpowiedzUsuńTen tonik i mydło (to faktycznie nowość) z Ziaji planuję sobie kupić :)
Mam nadzieje, że u mnie ten krem matujący się sprawdzi, nawet delikatne matowienie to dla mnie coś :) A mydło pięknie pachnie :)
UsuńWe wrzesniu nie szalałam zbytnio z zakupami. Kupiłam np paste liście manuka, z której jestem bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńJa otrzymałam próbkę tej pasty i mam zamiar ją wypróbować :)
UsuńNie jest to może duże szaleństwo ale co niektóre z kosmetyków mnie interesują więc czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńWczoraj trzymałam w rękach ten krem ze świetlikiem i herbatą zastanawiałam się czy brać czy nie. Obawiałam się, że jak wszystkie kremy pod oczy będzie mnie uczulał . Możesz mi o nim coś powiedzieć, to jest wypróbowany kosmetyk, czy nowość również dla Ciebie?
OdpowiedzUsuńMa formę żelową i jest delikatny dla skóry. Ja już mam drugie opakowanie i u mnie sprawdza się dość dobrze, stosuje na dzień i nawilża skórę. Z bardziej problemową skórą pod oczami myślę, że sobie nie poradzi. Ale jak dla mnie jest dobry.
UsuńPolecam przeczytać moją recenzję wersji ze świetlikiem : http://catherine-beauty.blogspot.com/2012/10/flos-lek-zel-do-powiek-i-pod-oczy-ze.html
Mam ten sam tonik z ziaji i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJak sprawdził Ci się fix spray z KOBO? Pozdrawiam
Użyłam go może 2 razy bo nie było okazji, ale jak dla mnie to dobrze się sprawdził :)
Usuń