Koniec lata więc muszę Wam przedstawić mojego ulubieńca do stóp w kategorii peeling. Mam odwieczne problemy z twardymi odciskami na stopach i nie wygląda to estetycznie. Ratuje się peelingami, tarkami i muszę wrócić do omegi. Dzisiaj jednak opiszę Wam trochę o peelingu Fusswohl - marki własnej Rossmana.
Obietnice producenta
Pomaga usuwać obumarłe fragmenty naskórka i w ten sposób wygładza skórę stóp, nóg i łokci. Gliceryna, kasztanowiec, olejek migdałowy i masło shea w zbalansowany sposób pielęgnują skórę, nawilżają ją i usuwają z niej zbędny tłuszcz.
Opakowanie
Miękka tuba z zamknięciem na klik. Szata graficzna jest przejrzysta i zawiera tylko przydatne informacje.
Konsystencja | Zapach
Peeling ma konsystencje lekkiego kremu i dopiero po roztarciu widoczne są drobinki. Substancja ścieralna co wynika ze składu to pumeks czyli wulkaniczna skała magmowa. Miłe zaskoczenie ponieważ spodziewałam się tu drobinek plastiku.
Zapach jest delikatny, aczkolwiek przy aplikacji nie wyczuwalny.
Aplikacja
Krem stosuje 2-3 razy w tygodniu na lekko zmoczone stopy. Rozcieram dość dużą ilość peelingu i wykonuje masaż przez ok. 1 minutę. Następnie spłukuje. Czasami dla lepszego efektu, zamiast wykonywać peeling dłonią używam do tego tarki. Połączenie tarki i peelingu jest dla mnie najlepsze.
Działanie
Peeling nieźle sobie radzi z wygładzeniem skóry. Sprawdza się to dobrze gdy mam suchą i stwardniałą skórę na piętach. Niestety na odciski nie pomaga solo. Zdecydowanie lepiej wtedy sobie radzi w duecie z tarką. Skóra stóp jest miękka, wygładzona, ale nie mogę tu powiedzieć o nawilżeniu. Od tej kwestii zdecydowanie są kremy do stóp. Na pewno usunięty jest obumarły naskórek. Peeling jest dla mnie wprowadzeniem do dalszej pielęgnacji.
Wydajność
Krem jak dla mnie jest dobrze wydajny. Wszystko zależy od tego ile razy w tygodniu się go używa i w jakich ilościach :) Używam od końca lipca, a mam ponad połowę opakowania.
Cena: 4,99 zł / 75 ml
w promocji 3,49 zł
Miałyście? Używacie peelingi do stóp?
bardzo fajny się wydaje, a za taką cenę można się skusić :)
OdpowiedzUsuńCena niska więc warto zaryzykować :)
UsuńCena zachęca do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
bardzo fajna cena ;) skuszę się chyba :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDla mnie byłby chyba za słaby... Lubię bardzo mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować, myślałam, że jest znacznie droższy
OdpowiedzUsuńTeż na początku myślałam, że jest droższy :)
UsuńFajna cena, ale czuję, że bez tarki to u mnie rady w życiu by nie dał.
OdpowiedzUsuńMam już drugie opakowanie tego peelingu i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńsądzę że u mnie by sie sprawdzil :) cena bardzo przyjemna :) jestem tez mile zaskoczona tym ze to marka wlasna Rosmanna bo nie wszystkie jej produkty są warte polecenia i uwagi :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńMi się w ogóle nie sprawdził, za słaby jak dla mnie ;c
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od stanu stóp :)
UsuńMiałam kiedyś krem do stóp z tej firmy i bardzo się z nim lubiłam :)
OdpowiedzUsuńfajny ale ja wolę mocniejsze peelingi :)
OdpowiedzUsuńCenę ma przyciągającą :)
OdpowiedzUsuńjakos nie potrafie systematycznie uzywac tych kremow do stop :(
OdpowiedzUsuńNie miałam tego peelingu i może się skuszę jak będzie w promocji :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego peelingu, ale może kiedyś spróbuję. Obecnie używam zwykłego peelingu do ciała również na stopy, potem krem z mocznikiem z Lirene i stópki jak nowe ;))
OdpowiedzUsuńJako takiego peelingu stricte do stóp nie używam ale dużo dobrego słyszałam o produktach tej firmy ;)
OdpowiedzUsuń