Do tej pory moim hitem był płyn micelarny z Garniera do skóry wrażliwej. Ale jako, że trafiłam na nowość i w dodatku na promocji musiałam wypróbować :)
To nowością jest płyn micelarny z Green Pharmacy 3 w 1 z owsem.
Producent
Według niego jest to produkty 3 w 1, którego zadaniem jest oczyszczanie, tonizowanie, nawilżanie. Więcej informacji znajdziecie na powyższym zdjęciu.
Opakowanie
Dość duża butla o której nie można powiedzieć, że jest poręczna. Na pewno nie nadaje się w podróż, a mała nakrętka w stosunku do butelki nie ułatwia otwierania. Etykieta jest estetyczna i przyciągająca uwagę.
Konsystencja | Zapach
Wiadomo, że jest to płyn micelarny więc konsystencja jest wodnista. Odpowiedni otwór w opakowaniu sprawia, że płyn nie wylewa się w nadmiarze. Zapach jest nie wyczuwalny.
Aplikacja
Do zmycia całego makijażu stosuje 3 płatki kosmetyczne. Po jednym na każde oko i jeden na zmycie podkładu z twarzy.
Działanie
Płyn micelarny zawsze stosuje na wieczór. Zmywam nim cienie / kredkę, tusz do rzęs, podkład / puder. Nigdy nie używam do zmywania makijażu żelu/kremu do mycia twarzy, a wiem, że niektórzy tak robią. Dla mnie preparat do mycia twarzy ma zadanie doczyścić skórę, a nie zmywać makijaż.
Płyn z Green Pharmacy mogę porównać w działaniu do płynu z Garniera.
Świetnie sobie radzi ze zmyciem makijażu czyli wyżej wymienionych produktów. Nie robi z tuszu pandy wokół oczu, a sam proces demakijażu płynem trwa krótko.
Jest jedno ale. OCZY. Nie należę do osób z wrażliwymi oczami, nie noszę soczewek (produkt ten jest zalecany). Na początku wylałam sporą ilość płynu na wacik, tak jak zawsze i przystąpiłam do zmywania makijażu oka. Po kilku sekundach poczułam pieczenie i oko zaczęło mi łzawić. Próbowałam jeszcze kilka razy i był taki sam efekt.
Metodą prób i błędów doszłam do wniosku, że trzeba aplikować niewielką ilość tak, aby wacik nie był mokry, a wilgotny.
Nie zauważyłam nawilżenia, ale oczyszczanie i tonizacje owszem.
Zadowolona jestem z jego działania, chociaż przy stosowaniu Garniera nie muszę się martwić o ilość wylewanego płynu.
Wydajność
Opakowanie płynu micelarnego ma pojemność 500 ml. Wydajność jest po prostu zabójcza, używam go od 2,5 miesiąca, a w butelce mam dalej 2/3 płynu.
Cena
12 zł / 500 ml
7 zł / 250 ml
Ja akurat ten płyn (500 ml) kupiłam w promocji za 8,99 zł.
Jednak wrócę do Garniera :)
Hm... wygląda ciekawie, myślę, że pokusiłabym się o jego wypróbowanie ;)
OdpowiedzUsuńNie powiem że dość ciekawy i możliwe że na wypróbowanie zakupię jak trafię promocję :)
OdpowiedzUsuńHm... może się skuszę.
OdpowiedzUsuńTeż go kupiłam ostatnio i mnie np w ogóle nie piecze w oczy (a też lubię porządnie sobie wylać na wacik), za to np micel z biedronki potrafił zrobić ogień koło oka. Garniera jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńNo to ja mam odwrotnie niż u Ciebie, a ten niestety sprawia, że łzawią mi oczy :)
UsuńPieczenie dyskwalifikuje produkt do demakijażu :) Również lubię Garniera :)
OdpowiedzUsuńTu akurat udało mi się wywiązać kompromis. Mniejsza ilość płynu i brak pieczenia :)
Usuńjak gdzieś znajdę to się może pokuszę o kupno :)
OdpowiedzUsuńSkoro oczy po nim pieką to raczej nie będę biegła po ten płyn do sklepu ;)
OdpowiedzUsuńjakos nie lubię tych owsianych produktów ;)
OdpowiedzUsuń