Dzisiaj z racji woskowego poniedziałku, przedstawię Wam wosk, który bardzo polubiłam. A jest nim fluffy towels.
Wyczuwalne zapachy: świeże pranie z nutą cytryny, jabłka oraz lawendy.
Wosk na zimno pachnie niczym proszek do prania, ale po rozpalenia zmienia się. Jak dla mnie zapach jaki roztacza to zapach prania wiszącego na świeżym wiosennym powietrzu. Czysty, świeży i orzeźwiający to cechy jakie można mu przypisać :) Nie wyczuwam tu poszczególnych aromatów cytryny, jabłka i lawendy.
Nie powoduje bólu głowy :)
Możecie kupić tutaj
Ja go bardzo lubię :)
Lubię zapach prania :)
OdpowiedzUsuńAkurat tego zapachu jeszcze nie znam! Może wraz z nadejściem wiosny skuszę się na niego :-)
OdpowiedzUsuńWidzę ze mi mógłby przypaść do gustu.
OdpowiedzUsuńw końcu się muszę skusić, co chwile widzę te produkty ;) totalna mania ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię wosków o zapachu prania ;) sam zapach prania lubie, ale już w woskach mi przeszkadza...
OdpowiedzUsuńLubię ten zapach, bardziej niż Clean Cotton
OdpowiedzUsuńPrzyjemny zapach na wiosnę
OdpowiedzUsuń