16 marca 2015

Poniedziałek z Yankee Candle: Joyful spring

Dzisiaj seria Yankee Candle tak jak powinna być i mam nadzieję, że żadnych przesunięć z tą serią już nie będzie :) Jako, że za oknem robi się coraz cieplej, to w kominku goszczą bardziej wiosenne zapachy. Takim zapachem jest zdecydowanie Joyful Spring.


Wyczuwalny zapach: irysy

Na początku podczas wąchania go na zimno, nie dawałam mu żadnych szans. Praktycznie nie wyczuwalna woń spowodowała, że odłożyłam go na później. Wyszło, że pomyliłam się co do niego myśląc, że będzie to mało intensywny wosk.
Po rozpaleniu go w kominku w przeciągu kilku minut rozniosła się niesamowita woń. Cały dom wypełnił się tym zapachem tak szybko, że aż byłam zdumiona.
Według Yankee Candle jego aromat powinien składać się z irysów, ale ja jestem nieco odmiennego zdania. Dla mnie to po prostu zapach konwalii z lekkim dodatkiem być może hiacynta. Zapach jest tak niesamowity i wiosenny, że będzie mi umilał coraz to cieplejsze wieczory :)
Mimo, że jest dość intensywny to nie spowodował u mnie bólu głowy (przy otwartych pomieszczeniach).

Możecie kupić go tutaj.
Lubicie zapach konwalii?

11 komentarzy:

  1. Tak,tak... lubię zapach konwalii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę pozytywne zmiany na blogu :) Wosków YC nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuje :) Mam nadzieję, że się podoba :)

      Usuń
  3. Taki opis kojarzy mi się z wiosną na którą tak czekam

    OdpowiedzUsuń
  4. nie testowałam go nigdy

    __________________
    dwa trendy w jednej stylizacji
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam konwalie! cosdla mnei ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a dla mnie ten wosk pachnie bzem, najważniejsze, że kwiatami bo właśnie takie zapachy najbardziej lubię

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam takich cudów :O wszyscy tak zachwalają że muszę kupić ;d

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze. Postaram się odpowiadać na wasze pytania :) Pozdrawiam.